Siatkówka, Zaksa Kędzierzyn, Projekt Warszawa, Bartosz Bednorz

i

Autor: Projekt Warszawa/mat. pras. Bartosz Bednorz atakuje w meczu z Projektem

Przykra sytuacja

Koszmar trwa! Zaksa Kędzierzyn nie obroni tytułu w Lidze Mistrzów, koniec nadziei

2024-02-07 18:19

To już koniec, obrońcy tytułu w Lidze Mistrzów, siatkarze Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn nie powtórzą sukcesów z lat 2021–23. W środę w Ankarze wicemistrzowie Polski ulegli Halkbankowi 0:3 (30:32, 21:25, 22:25) i odpadli z rywalizacji na etapie barażu o ćwierćfinał.

Po zwycięstwie u siebie 3:2 Zaksa musiała wygrać lub przy porażce 2:3 liczyć na złotego seta, każde inne rozstrzygnięcie premiowało tureckiego rywala. Od początku sezonu ekipa z Kędzierzyna jest dziesiątkowana kontuzjami i także wczoraj miała problemy. Bartosz Bednorz musiał zejść w trakcie gry. Przekładało się to na mocno szarpaną grę polskiego zespołu, który walczył, ale momentami zupełnie nie miał argumentów.

Zaczęli świetnie, ale potem było coraz gorzej

– Najważniejsze będzie jak zaczniemy ten mecz oraz nasze zdrowie – mówił przed spotkaniem Łukasz Kaczmarek. – Jak wiadomo, od poprzedniego spotkania z Halkbankiem wielu z nas nie trenowało. Zrobimy wszystko, żeby wrócić do Kędzierzyna z awansem do ćwierćfinału.

Łukasz Kaczmarek nie mógł grać w ostatnim meczu Zaksy, ale w Lidze Mistrzów nie chce odpuścić. „Nie patrzymy na to, jak się czuliśmy”

I początek rewanżowego starcia przyniósł fantastyczne wiadomości, zgodnie z tym, o czym mówił atakujący Zaksy. Goście wygrywali już 9:1, a potem utrzymywali dystans i dopiero w samej końcówce zacięli się. Halkbank wyszedł ze stanu 21:24 (!) i po morderczej wymianie ciosów wygrał 32:30.

45-letni siatkarz zagrał w PlusLidze. Potem musiał... prostować artykuły dziennikarzy na swój temat

To sprawiło, że i drugą partię zaczął z rozpędu kapitalnie i od razu narzucił warunki (8:2, 13:5, 18:10). Do tego w Zaksie wypadł w trakcie gry wyraźnie osłabiony fizycznie Bednorz i siła obrońców tytułu siadła dramatycznie. Gdy przegrywali 0:2 w setach, stanęli przed zadaniem wygrania dwóch kolejnych partii, by pozostać w grze. Nie było już miejsca na błąd, ale nie było też argumentów, którymi można by to zrealizować.

Czy Wilfredo Leon zagra w Polsce? Ekspert nie jest przekonany: „Ciężko mi uwierzyć”

Zaksa w normalnym składzie i przy swojej typowej solidności powinna ten mecz wygrać w cuglach. Niestety nie była w stanie się podnieść. To dlatego niegrający wybitnej siatkówki Halkbank przeważył, mając armatę w postaci Nimira Abdel-Aziza. To właśnie holenderski atakujący zdobywając 19 pkt poprowadził gospodarzy do awansu do ćwierćfinału LM.

Aleksander Śliwka o kadrze i kontuzjach
Najnowsze