Reprezentacja Polski w siatkówce

i

Autor: East News Reprezentacja Polski w siatkówce

Liga Światowa: Horror na dzień dobry. Polska lepsza od Brazylii!

2017-06-02 21:38

Polska z przytupem rozpoczęła Ligę Światową 2017. Po emocjonującym meczu pokonała Brazylię 3:2 w setach! Selekcjoner biało-czerwonych Ferdinando De Giorgi pewnie nie spodziewał się, że jego pierwszy mecz w nowej roli będzie go kosztował tyle nerwów. Znakomicie jednak potrafił przygotować naszych siatkarzy przed tie-breakiem. Polacy zmiażdżyli rywali w decydującej partii!

Selekcjoner Ferdinando De Giorgi w swoim debiucie w meczu o punkty odważnie postawił na zmienników, w tym debiutantów. I może być w pełni zadowolony z postawy dwójki żółtodziobów – Bartłomieja Lemańskiego i Aleksandra Śliwki. Obaj odpłacili za zaufanie wieloma znakomitymi akcjami. Ten pierwszy w otwierającym secie, wygranym, przez Biało-Czerwonych, a drugi – w ostatnich dwóch partiach. Śliwka w kluczowych momentach grał bez respektu dla kanarkowych gigantów. Leworęczny przyjmujący Resovii wyglądał, jakby w kadrze narodowej spędził lata, a nie tygodnie. Atakował i zagrywał z chirurgiczną precyzją i bezlitośnie punktował faworytów.

Brazylia prowadziła już 2:1 w setach i w 4. secie 11:8 i 13:10, ale potem nasi nacisnęli, a rywal zaczął popełniać błędy, ataki mistrzów olimpijskich lądowały po autach, a Biało-Czerwoni złapali wiatr w żagle i doszło do 5. partii. Euforia z czwartego seta przełożyła się na nasze nastawienie w decydującej odsłonie. Nie było ani chwili zawahania, ani momentu rezygnacji, było nakręcenie na dobry wynik i przekonanie, że nawet teoretycznie eksperymentalnym składem można wygrać z najlepszą ekipą igrzysk w Rio.

W tie-breaku wszystko było pod naszą kontrolą – 7:3, 10:4, 13:6 (!) i po prostu nie mogliśmy tego przegrać, grając z taką swobodą. Tak się stało i taki początek LŚ wróży jak najlepiej na dalszą część sezonu reprezentacyjnego. W sobotę w drugim dniu pierwszego turnieju LŚ w Pesaro zagramy z Włochami.

Polska - Brazylia 3:2 (25:20, 20:25, 19:25, 25:22, 15:8)

Polska: Buszek, Kubiak, Kurek, Śliwka, Bieniek, Kłos, Lemański, Kochanowski, Drzyzga, Łomacz, Konarski, Muzaj
Libero: Wojtaszek, Zatorski

Brazylia: Bruno, Murilo, Evandro, Renan, Lucas, Eder, Mauricio, Otavio, Lucarelli, da Silva, Douglas, Leao
Libero: Tiago, Thales

KSW 52

Zapraszamy na relację na żywo z gali KSW 52. Początek o godzinie 19:00.

Przed nami szósta gala KSW w tym roku! Do klatki wraca Mamed Chalidow, co rozgrzewa kibiców. Chalidow w walce wieczoru zmierzy się ze Scottem Askhamem.

Bardzo ciekawie zapowiada się też starcie medalistów olimpijskich, Damiana Janikowskiego i Szymona Kołeckiego.

Już wiemy, kiedy odbędzie się kolejna gala! KSW 53 odbędzie się 21 marca w łódzkiej Atlas Arenie. Mariusz Pudzianowski, Roberto Soldić, Karol Bedorf w walkach wieczoru!

Już niedługo pierwszy pojedynek!  Michał Włodarek - Srđan Marović.

Włodarek - Marović

NOKAUT! Już w 39. sekundzie Włodarek trafił rywala i szybko zakończył walkę. Chorwat długo się nie podnosi. Zajmują się nim medycy.

Przed nami druga walka. Maciej Kazieczko - Michael Dubois! 

Kazieczko - Dubois

NOKAUT! Druga walka kończy się równie szybko co pierwsza. Potężny cios Polaka zakończył walkę już w 22. sekundzie. To był ciężki nokaut!

Dubois jest nieprzytomny! Zajmują się nim służby medyczne...

Dubois opuszcza oktagon na noszach.

Po walkach karty wstępnej czas na uroczyste otwarcie gali, a po niej na pojedynki z karty głównej.

Wyświetl ten post na Instagramie.

What a KO!!! @michal_komar_wlodarek is back with a huge win! #KSW52 #TheRace

Post udostępniony przez KSW (@ksw_mma)

Za chwilę walka Michała Michalskiego z Albertem Odzimkowskim. 

Michalski - Odzimkowski

Michalski wygrywa w I rundzie! Na początku to Odzimkowski trafił kolanem, ale Michalski wstał i zasypał rywala ciosami. Twarz Odzimkowskiego zalała się krwią. Michalski dopadł rywala pod siatką i gradem ciosów zakończył pojedynek!

Trzy walki i trzy nokauty na KSW 52! Co za emocje!

Przed nami czwarta walka wieczoru, czyli pojedynek Artura Sowińskiego z Viniciusem Bohrerem.

Sowiński - Bohrer

Kolejny szybki nokaut! Mocne kopnięcie Sowińskiego kończy pojedynek. Brazylijczyk znokautowany po 52 sekundach!

Przed nami już pojedynek Karoliny Owczarz z Aleksandrą Rolą.

Owczarz - Rola

I runda wyrównana. Początek walki w klinczu. W stójce Rola próbowała wyprowadzać sierpowe, Owczarz zdołała jednak odpowiedzieć, trafiając rywalkę.

Owczarz - Rola

KONIEC! Już na początku Owczarz próbowała założyć gilotynę. Rola zdołała się obronić. W końcówce rundy Owczarz zdołała założyć duszenie nogami i Rola musiała poddać pojedynek!

Przed nami pojedynek Szamil Musajew - Grzegorz Szulakowski. 

Musajew - Szulakowski

KONIEC! Kolejny nokaut w pierwszej rundzie. Już po minucie i 17 sekundach Musajew trafił Szulakowskiego potężnym back-fistem.

Teraz czeka nas zaraz walka o tymczasowy pas kategorii piórkowej KSW 52: Salahdine Parnasse - Ivan Buchinger!

Parnasse - Buchinger

W końcu długi pojedynek! I runda bez wielkiej historii. Obaj zawodnicy próbowali kopnięć i ciosów w stójce. W drugiej rundzie Parnasse mocno trafił, co wstrząsnęło Słowakiem. Później Francuz poprawił kopnięciem. Trzecia runda była zdecydowanie spokojniejsza. W czwartej Parnasse przeszedł do większej ofensywy. Po Słowaku było widać trudy walki, jednak wytrzymał do końca starcia. Parnasse nie był w stanie zakończyć walki przed czasem, ale zdecydowanie wygrał na punkty.

Jednogłośna decyzja sędziów! Parnasse wygrywa walkę!

Przed nami walka Janikowski - Kołecki!

Janikowski - Kołecki

I runda: Zacięta walka. Już po pierwszym starciu widać duże zmęczenie u obu zawodników. Zarówno Kołecki, jak i Janikowski próbowali obaleń i szczęścia w parterze.

KONIEC! Kołecki powalił Janikowskiego i zasypał go gradem ciosów! Janikowski nie zdołał się uratować. Nokaut w drugiej rundzie.

Przed nami już tylko walka wieczoru. Chalidow - Askham 

Scott Askham już w oktagonie.

ZACZYNAMY

Chalidow - Askham 

I runda rozpoczęła się od szybkiego zejścia do parteru. Askham kontrolował sytuację z góry. Miał przewagę, ale Chalidow spokojnie zdołał się obronić.

Chalidow - Askham

II runda: Anglik szybko powalił Chalidowa i wygrał pozycję. Powoli rozbijał Chalidowa zyskując coraz większą przewagę. Chalidow nie miał za bardzo atutów, aby zagrozić rywalowi.

Chalidow - Askham

III runda: Chalidow zaczął od serii ciosów, ale nie zrobiły one wrażenia na Angliku, który szybko przeniósł walkę do parteru. Askham docisnął Chalidowa do siatki i zadawał kolejne ciosy. Zdecydowana przewaga Anglika we wszystkich rundach. Na pewno wygra na punkty. Ale poczekajmy ma oficjalny werdykt.

Askham jednogłośnie wygrał na punkty!

Chalidow: Dziękuję, że jesteście tutaj. Pomimo, że przegrałem, jestem szczęśliwym człowiekiem, mam was. Cały czas próbuję mierzyć się z najlepszymi, ale coś mi się nie udaję. Ale ja jeszcze pokażę, to będzie moja druga młodość.

Najnowsze