Łomacz często gubił blok renomowanych rywali i nie miał najmniejszych problemów ze współpracą z dopiero próbowanym w ataku Bartoszem Kurkiem. Dla 28-letniego zawodnika to ponowny debiut w drużynie narodowej. Gdy w 2014 r. z reprezentacją pożegnał się Paweł Zagumny, otworzyła się szansa powrotu Łomacza.
Zobacz: Liga Światowa. Mateusz Bieniek: Nie chciałem dać plamy
- Chyba już pięć lat minęło od mojego ostatniego meczu w kadrze – przyznał rozgrywający Cuprum po meczu z Rosją. - Wspaniałe uczucie, pozytywna ekscytacja. Dreszczyk emocji przeszedł po plecach, choć może nie stres, bo parę razy grałem już w ważnych spotkaniach. Fajnie, że wygraliśmy, to dla nas superwydarzenie. Nie spodziewaliśmy się aż tak łatwego zwycięstwa, chcieliśmy zagrać dobrze i walczyć od początku do końca, wkładając w to serce.
Czytaj: Liga Światowa: Polska ROZBIŁA Rosję! Świetny powrót Bartosza Kurka
- Od razu ucinam opinie, że Rosja przyjechała tu w słabym składzie – podkreśla Łomacz. - Nic z tych rzeczy. Wypadliśmy fajnie, mimo małych obaw, bo nie mieliśmy okazji zagrać żadnych meczów kontrolnych przed inauguracją Ligi Światowej. Oby tak dalej.