To jednak tylko plan minimum. Po powrocie z udanej wyprawy przez pół świata, zakończonej efektownym zwycięstwem w jaskini lwa - Teheranie, biało-czerwonym marzy się pełna pula, czyli pokazanie, kto tu rządzi, i wygranie grupy B. Do tego potrzebują dwóch zwycięstw nad Jankesami.
Liga Światowa. Mateusz Bieniek: Już nie czuję stresiku
- Jestem pewien, że wygramy jeden z dwóch meczów, ale nie ma powodu, by nie udało się zwyciężyć w obu - przekonuje rozgrywający reprezentacji Polski Fabian Drzyzga (25 l.). - Chcemy nie tylko awansować do Final Six, ale i wygrać naszą grupę.
Udział w Final Six byłby też dobrą okazją do rekonesansu olimpijskiego w Rio. - Dlatego jestem w stanie przeboleć trudy kolejnej podróży na inny kontynent - śmieje się Drzyzga. - Turniej w Brazylii może tylko pomóc w rozwoju naszej drużyny, nabieraniu doświadczeń. A owoce będziemy zbierać we wrześniowym Pucharze Świata - zapewnia nasz rozgrywający.