Mistrzostwa świata zbliżają się wielkimi krokami, organizatorem imprezy będą Polacy oraz Słoweńcy. "Biało-Czerwoni" na pewno z uśmiechem na twarzy wspominają poprzednie turnieje, gdzie w 2014 roku (również byli gospodarzami) wygrali z Brazylią 3:1, a po kolejnych czterech latach obronili mistrzowski tytuł również po rywalizacji z "Canarinhos". Tym samym nie jest dziwne, że Polacy są w gronie faworytów imprezy, w ostatnim czasie podopieczni Nikoli Grbicia przywieźli z Bolonii brązowy medal z turnieju finałowego Ligi Narodów w Bolonii. Wilfredo Leon nie pojawił się w składzie w żadnym meczu, ze względu na zabieg, który przeszedł w czerwcu.
Niesamowity wyczyn polskich kibiców! Zrobili to w niecałe dwie godziny
Leona może zabraknąć podczas tegorocznych mistrzostw świata! Duże osłabienie reprezentacji Polski
Wilfredo Leon jest uważany za najlepszego siatkarza na całym świecie. Reprezentant Polski na co dzień występuję w drużynie Sir Safety Perugia i wielokrotnie pokazywał, jak ważnym ogniwem jest na parkiecie. Kubańsko-polski zawodnik w czerwcu przeszedł operację kolana i na ten moment jest na etapie rehabilitacji. Wszystko wskazuje na to, że 29-latka zabraknie na najważniejszej imprezie w sezonie, na ten temat wypowiedział się w rozmowie z "Onetem" - Łukasz Kadziewicz.
Były reprezentant Polski nie ma wątpliwości, co do występów Leona na mistrzostwach świata. - Pewnie, że nie zagra! Nikt tego głośno nie powie, ale dla wszystkich osób będących w temacie, stało się jasne, że Leona nie zobaczymy w mundialu. Nie ma na to żadnych szans. Pamiętajmy, że ingerencja chirurgiczna to poważna sprawa i każdy sportowiec potrzebuje nie kilku tygodni, a kilku miesięcy, żeby dojść do siebie. Zapomnijmy o Leonie w kontekście mistrzostw świata, myślmy o zdrowym Wilfredo podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu - powiedział Kadziewicz.
Nikola Grbic nie może narzekać na brak zastępców na miejsce Wilfredo Leona, jednak jest to na tyle doświadczony zawodnik, że mógł wprowadzić różnicę na boisku m.in. swoim potężnym serwisem, którym zdobywał już w niejednym meczu wiele punktów. - Z całą pewnością to jest wielki pech i trudny moment w karierze Leona. Nie traktujmy jednak tego w kategoriach dramatu reprezentacji Polski. Nie tylko na papierze mamy bardzo mocny i szeroki skład. Takim zapleczem nie może pochwalić się żadna inna kadra, a na pozycji przyjmującego mamy kilku świetnych zawodników. Leon, jeśli będzie zdrowy, w przyszłości bardzo nam pomoże, ale dzisiaj musimy grać, tym co mamy, a mamy bardzo dużo - zaznaczył były środkowy - Kadziewicz.