Małgorzata Glinka-Mogentale: Niczego się nie boję!

2010-10-26 14:30

W piątek meczem z Japonkami polskie siatkarki rozpoczynają w Tokio mistrzostwa świata. Kibice liczą na dobry wynik, po cichu mówią o strefie medalowej. I wierzą w wielki powrót do drużyny Małgorzaty Glinki-Mogentale (32 l.).

"Super Express": - W jakiej jest pani formie?

Małgorzata Glinka-Mogentale: - W porządku, tylko trochę boli.

Przeczytaj koniecznie: Siatkówka. Małgorzata Glinka gra dzięki mężowi

- Jakaś kontuzja?

- Spokojnie, mówię o kłopotach, do których się przez lata gry przyzwyczaiłam. Mam problemy z kręgosłupem, które utrwaliły się przez całą karierę. Wynikają z mojej techniki naskoku, z prawą nogą z przodu, co rotuje miednicę i obciąża kręgi. Przyzwyczaiłam się do bólu, zaprzyjaźniłam z nim. Nie pamiętam, żebym bez bólu pleców wstała z łóżka. W moim wieku nie da się już nic z tym zrobić (śmiech).

- Kibice wiążą z pani występem w Japonii wielkie nadzieje. Czuć tę presję?

- Nie muszę niczego udowadniać. Jestem zadowolona z tego, co osiągnęłam w siatkówce. Traktuję występ w Japonii jako przygodę i niespodziankę, jaka mnie spotkała u schyłku kariery. Wierzę, że mogę się przydać i niczego się nie boję przed startem mundialu.

- W ostatnich meczach kontrolnych trener stawia na panią od początku. Zadomowiła się pani w wyjściowej szóstce?

- To, czy będę w szóstce, wcale nie jest takie oczywiste, chociaż bardzo chcę grać w podstawowym składzie. Kiedyś miałam stabilną pozycję, teraz jest inaczej, wszystko zależy od aktualnej dyspozycji. Poza tym każdy mecz to inne wyzwanie i inna taktyka, a pamiętajmy, że w Japonii można rozegrać w czasie mundialu nawet 11 spotkań. Przy takich obciążeniach trzeba umieć gospodarować siłami. Trener Matlak na pewno bierze pod uwagę, że w czasie morderczego turnieju mogą się zdarzyć wahania formy.

Patrz też: Małgorzata Glinka: Mogę być w kadrze nawet zapchajdziurą - WYWIAD

- Miała pani dwuletnią przerwę, dołączyła do koleżanek dopiero kilka tygodni temu. Jest "para", żeby grać na pełnych obrotach?

- W tej chwili trudno ocenić, bo sparingi to jednak zupełnie co innego. Mecze kontrolne nie mają wielkiego znaczenia. Zobaczymy na parkiecie w Tokio, tam się okaże, czy jestem w stanie zagrać cały mecz.

- Dwa pierwsze mecze grupowe z Japonią i Serbią mogą nam w dużym stopniu ustawić cały turniej.

- Tak, bo zwycięstwa nad zespołami awansującymi do drugiej rundy są zaliczane. Może i lepiej, że od razu na starcie mistrzostw mamy poważne sprawdziany. Potrzebna jest nam zimna głowa i mobilizacja. Nie ma przeciwniczek, które są poza naszym zasięgiem. Trzeba wyjść z grupy i sprawić potem jakąś małą niespodziankę.

- Co to znaczy "mała niespodzianka"?

- To znaczy, żeby wygrywać z teoretycznie mocniejszymi od nas rywalkami, takimi jak Brazylijki, Włoszki, Kubanki, Chinki. To jest możliwe, a czy się uda, zobaczymy.

- Organizatorzy mogą pomagać swojej drużynie i utrudniać nam życie...

- Mogą próbować nas w rozmaity sposób zdekoncentrować. Trzeba być na to przygotowanym mentalnie, powtarzam to zresztą młodszym zawodniczkom. I wbijam im do głowy, że ich rywalem jest sześć siatkarek po drugiej stronie boiska i może trochę też 15 tysięcy widzów, a nie towarzysząca imprezie otoczka.

- Dwa ostatnie sparingi z Urałoczką przed wyjazdem nie nastrajały optymistycznie...

- Męczyłyśmy się bardzo, ale wróciłyśmy do kadry po kilku dniach wolnego i wpadłyśmy w dołek fizyczny związany z pracą na siłowni. Trenerzy powtarzają, że tak miało być i że teraz już nogi będą ciągnąć nas w górę, a nie w dół.

Małgorzata Glinka-Mogentale

Urodzona: 30.09. 1978 r. Wzrost: 191 cm
Pozycja na boisku: przyjmująca, atakująca
Zasięg w ataku: 320 cm, w bloku: 300 cm
Kluby: Skra Warszawa, Dick Black Andrychów, Augusto Kalisz, Vicenza, Asystel Novara, Cannes, Murcia, VakifBank Stambuł (od 2010 r.).
Osiągnięcia: mistrzyni Europy (2003 - MVP i 2005), najlepsza siatkarka Europy w 2003 r., najlepsza siatkarka i najlepiej punktująca PŚ 2003, mistrzyni Hiszpanii z Murcią (2008), MVP ligi hiszpańskiej 2007, najlepsza atakująca ME 2007, najlepsza siatkarka 2008 r. w Polsce, ponad 200 występów w reprezentacji Polski.

Na mundialu

W I rundzie MŚ Polki zagrają w grupie A (Tokio) 5 spotkań:
29.10, 11.45 (czasu polskiego) - Japonia
30.10, 8.00 - Serbia
31.10, 7.00 - Kostaryka
2.11, 7.30 - Peru
3.11, 7.00 - Algieria
4 najlepsze zespoły awansują do II rundy

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze