Marcin Możdżonek

i

Autor: Przemysław Jach

Marcin Możdżonek: Czeka nas brutalna walka, którą musimy wygrać

2021-09-25 10:21

Na początku tygodnia dowiemy się, kto zostanie nowym prezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Kandydatów jest aż siedmiu, ale tych, którzy mają realne szanse na wygraną, zdaniem ekspertów, już tylko trzech. Szefem PZPS chce zostać obecny prezes Jacek Kasprzyk, ale też prezes Zaksy Sebastian Świderski i europoseł Ryszard Czarnecki. Walka zapowiada się więc zacięta, co podkreśla Marcin Możdżonek, były reprezentant Polski.

Marcin Możdżonek to jedna z ikon polskiej siatkówki. Jako zawodnik zdobył prawie wszystko, co było do zdobycia. Po zakończeniu kariery jest uznanym komentatorem, ale też odnajduje się w prowadzeniu biznesu i fundacji. To właśnie podejścia biznesowego najbardziej brakuje mu w dotychczasowych działaniach związku. - PZPS musi funkcjonować, jak przedsiębiorstwo, na podstawie zdrowych, wręcz rynkowych zasadach – mówi Super Expressowi Marcin Możdżonek.

Zdaniem byłego reprezentanta trudno wskazać na zdecydowanego faworyta walki o fotel prezesa. - Sam jestem rozdarty. Bo z jednej strony jest Sebastian Świderski, czyli mój dobry kolega z reprezentacji, a z drugiej europoseł Ryszard Czarnecki, który ma liczne kontakty i znajomości – mówi nam Możdżonek, który jednocześnie wskazuje, że dla polskiej siatkówki te wybory mogą być szansą na jej większy rozwój. - Czasy są trudne i wymagają podejmowania trudnych, odważnych decyzji. Tak, jak w biznesie, czas kryzysu może być szansą dla przedsiębiorstwa, tak tu wybory są okazją dla rozwoju naszej ukochanej dyscypliny. Kandydatom życzę powodzenia, a delegatom, którzy będą oddawać głosy, chłodnej głowy przy urnie wyborczej - mówi nam gwiazdor.

Marcin Możdżonek

i

Autor: Cyfrasport Marcin Możdżonek

Możdżonek stawia też tezę, że związek mógłby zostać przewietrzony. - Nie ma potrzeby robić rewolucji, ale zmiany są konieczne. Zwłaszcza teraz, w tak trudnych czasach. Pandemia zmieniła świat. A siatkówka, jak wszyscy, potrzebuje pieniędzy. Chcemy mieć najlepszych szkoleniowców dla naszych reprezentacji to musimy im dać odpowiednie wynagrodzenia. W moim przekonaniu przewagą Ryszarda Czarneckiego może być to, że ma wpływy w spółkach skarbu państwa, czyli u potencjalnych sponsorów. Wiem, jak to brzmi – w idealnym świecie w sporcie nie powinno być państwowych pieniędzy. Ale sytuacja jest trudna, a będzie jeszcze trudniejsza. O te same fundusze będą zażarcie walczyć różne związki sportowe. Będzie brutalna rywalizacja i ważne, aby nowy prezes był w stanie ją wygrać – słyszymy od legendarnego siatkarza.

Możdżonek zajął stanowisko w sprawie wyboru nowego trenera reprezentacji. - Szkoleniowca można wyłonić na podstawie otwartego konkursu. Nich kandydaci nadeślą swoje zgłoszenia, a następnie z kilkoma wybranymi powinna porozmawiać komisja i wybrać najlepszego. Wierzę w dobry wybór, bo potrzebujemy zdecydowanie innego selekcjonera, niż Vital Heynen – zakończył Marcin Możdżonek.

Najnowsze