Mariusz Wlazły podpisał kontrakt z zespołem Al-Arabi. Umowa zobowiązuje go do występów w Pucharze Emira Kataru. Miejscowe kluby traktują te rozgrywki bardzo poważnie i zwykły ściągać na czas ich trwania największe gwiazdy światowej siatkówki.
- Jestem zdziwiony ilością głosów negatywnych na ten temat - powiedział w rozmowie z x-news Ireneusz Mazur, były trener Skry Bełchatów, w której na co dzień występuje Wlazły. Zdaniem Mazura udział w katarskim turnieju nie zaszkodzi, a wręcz pomoże 31-letniemu atakującemu.
Razem z Wlazłym do Kataru uda się więc więcej zawodników ze tarego Kontynentu, jak Wilfredo Leon - najlepszy zawodnik Final Four Ligi Światowej - czy Osmany Juantorena.
Plusliga: Polak zawstydził obcokrajowców
Katarczycy opłacą Polakowi cały pobyt w Katarze. Bilety, noclegi, a także - co oczywiste - sporą kasę za samą zgodę na przylot. W przypadku byłego już reprezentanta Polski krótki pobyt w Azji oznacza, że później uda się on na urlop. Przynajmniej będzie miał za co.
Wlazły przeszedł już badania lekarskie, otrzymał certyfikat od Polskiego Związku Siatkówki i przebywa już na miejscu.