To był szalony turniej pełny zwrotów akcji, a przede wszystkim ogromnej walki, która przyniosła zespołom z PlusLigi dwa medale - srebrny i brązowy. Aluron CMC Warta Zawiercie popisała się w sobotnim półfinale i niedzielnym finale ogromną wolą walki, rozgrywając na przestrzeni dwóch dni aż dziesięć zabójczych setów!
Podopieczni Michała Winiarskiego analogicznie do półfinału z Jastrzębskim Węglem przegrali dwa pierwsze sety z ekipą Sir Sicoma Monini Perugią. "Jurajscy Rycerze" po dwóch następnych partiach doprowadzili do remisu, ale nie udało im się wygrać tie-breaka. Włoski zespół przetrwał najgorsze momenty, a piątego seta zagrali perfekcyjnie, przez co Zawiercie nie było w stanie sięgnąć po historyczne zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
Norbert Huber nie pomógł w walce o trzecie miejsce. Opuści cały sezon reprezentacyjny?
Norbert Huber w półfinale Ligi Mistrzów doznał bardzo poważnego, a zarazem pechowego urazu oka. Środkowy Jastrzębskiego Węgla i reprezentacji Polski w sobotę musiał błyskawicznie się udać na SOR, a na miejscu się okazało, że jest to odwarstwienie siatkówki z otarciem rogówki i wybroczynami.
Po finale Huber wypowiedział się na temat swoich planów związanymi z zabiegami i przekazał, że może to przekreślić jego udział w sezonie reprezentacji Polski, co może mocno wpłynąć na plany Nikoli Grbicia.
- Generalnie czuję się dobrze. Sobotnia wizyta na SOR-ze trwała 4 godziny i zakończyła się sukcesem. Nie narzekam, bo byli ludzie, którzy czekali dłużej. [...] Mój zabieg na przegrodę nosową będzie przesunięty o przynajmniej cztery tygodnie. Muszę dostać od lekarza wiadomość, że wszystko jest w porządku. Dopiero wtedy będę miał zabieg - rozpoczął.
Po czym dodał, że jego gra w kadrze stoi pod dużym znakiem zapytania.
- Rozmawiałem już z selekcjonerem, jesteśmy w kontakcie. Trener ma świadomość, że mój zabieg na zatoki może mnie wyeliminować z całego sezonu kadrowego. Każdy z nas myślał o tym, że to dla nas ostatnie spotkania w Jastrzębiu-Zdroju i kończy się pewien etap w naszym życiu. Dla mnie to była ciekawa przygoda. Były lepsze i gorsze momenty. A jeśli chodzi o przyszłość to do zobaczenia na innym kontynencie - podsumował i potwierdził wcześniejsze doniesienia o jego przenosinach do Japonii.
