– Gdy słyszę, że jestem najlepszą napastniczką w historii naszej kobiecej piłki, na pewno jest to niesamowite słyszeć to od znawców, od trenerów i od tych małych dziewczynek, ale ja się na tym nie skupiam. Jestem oczywiście za to bardzo mocno wdzięczna, jestem z tego powodu bardzo dumna, ale się na tym nie skupiam – podkreśliła Ewa Pajor w wypowiedzi opublikowanej przez związek na profilu X. Jest świadoma, że oczy wszystkich kibiców są skupione na niej, że wielu kibiców, którzy dopiero poznają piłkarską kadrę naszych pań, zna przede wszystkim ją, że jest swoistą „ambasadorką” Biało-Czerwonych, postacią numer jeden w czasie EURO 2025.
Tęczowe opaski kapitańskie na kobiecym Euro? Wiadomo, jak postąpi reprezentacja Polski
Pajor chce być inspiracją dla małych dziewczynek
Moja filozofia jest taka, abym skupiała się na tym każdym kolejnym dniu, abym każdego dnia się rozwijała, abym po prostu dawała z siebie wszystko. Mam nadzieję, że to co będę pokazywać na boisku, będzie też inspiracją dla tych małych dziewczynek, motywacją i pokazaniem, że warto mieć marzenia, że warto dążyć do naszych celów i ciężko na to pracować. Oczywiście z ogromną radością i takim poczuciem, że robię to co kocham i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa – powiedziała Pajor.
Jak podkreśliła Pajor, udział polskiej drużyny w mistrzostwach Europy był jej wielkim marzeniem i razem z trenerką kadry Niną Patalon już dawno uznały, że awans na EURO będzie ich priorytetem w pracy.
– Spotykając się z selekcjonerką Niną Patalon cztery lata temu postawiłyśmy sobie za cel awans na mistrzostwa Europy i ta cała droga przebyta do tego czasu to były momenty piękne, to były momenty ciężkie, po wszystkich spotkaniach w dywizji A, po tych spotkaniach z Austrią. Jest to nasza droga, nasza historia, nie tylko tych czterech lat, ale historia każdej z nas – dodaje ewa Pajor.
Mistrzostwa Europy że to jest czas na to, aby każda z nas pokazała najlepszą możliwą wersję siebie ale myślę też, że to nie jest koniec, że to jest tak naprawdę początek całej tej historii, tej drogi do popularyzacji kobiecej piłki w Polsce do jej rozwoju. Mam nadzieję, że te mistrzostwa takie będą – podsumowała gwiazda reprezentacji Polski.