Mistrzowie Polski Skra Bełchatów gra o życie

2011-02-09 3:00

Nikt nie spodziewał się, że mistrzowie Polski i wicemistrzowie świata będą mieli takie problemy już w pierwszej rundzie play-off siatkarskiej Ligi Mistrzów. - Nie możemy się bać - mówi przed meczem rewanżowym z Roeselare trener Skry Jacek Nawrocki (46 l.).

W wyjazdowym spotkaniu w Belgii Skra zagrała bez ognia i uległa 1:3. To oznacza, że jeśli chce awansować do czołowej szóstki LM, musi nie tylko wygrać we własnej hali w dowolnym stosunku, ale też zwyciężyć w dodatkowym, tzw. złotym secie (do 15 pkt). Może się okazać, że o kwalifikacji zadecyduje dopiero sześć partii. - Może to loteria, ale ważne, żebyśmy to my byli górą - uważa Nawrocki.

Odpadnięcie Skry w tak wczesnej fazie byłoby megasensacją. Jeśli bełchatowianie awansują, w walce o Final Four zmierzą się najprawdopodobniej z rosyjskim Dynamem Kazań. Na szczęście bełchatowianom powinno się dziś grać rewelacyjnie w obecności 9 tysięcy widzów w łódzkim Pałacu Sportu.

- W Belgii zagraliśmy przeciętnie i nie umieliśmy pokonać przeciwnika, który u siebie jest groźny dla wszystkich. Uważam zresztą, że Belgowie potrafią grać jeszcze lepiej - skomentował Nawrocki. - Musimy być od początku do końca odważni i nie możemy się bać.

Najnowsze