W starciu siatkarskich "kopciuszków" Wenezuelczycy nie dali większych szans swoim rywalom. Do zwycięstwa poprowadził ich atakujący Kervin Pinerua, który raz po raz taranował obronę przeciwnika. Zespół z Afryki nie był w stanie dotrzymać im kroku. Patrice Mboulet Ndaki dwoił się i troił, jednak to było za mało. Podopieczni Petera Nonnenbroicha byli górą tylko w trzecim, niezwykle emocjonującym secie (33:31).
MŚ w siatkówce. Autokar reprezentacji Polski OKRADZIONY z...
Dla drużyny z Ameryki Południowej była to pierwsza zdobycz punktowa na mundialu. W poprzednim meczu przegrali 0:3 z Argentyną. Z kolei Kameruńczycy ulegli w takim samym stosunku Australijczykom.
Wenezuela - Kamerun 3:1 (25:22, 25:21, 31:33 i 25:14)
Wenezuela: Carrasco, Paez, Pinerua, Gomez, Gonzalez, Salerno, Contreras, Montoya, Rodriguez, Pirela, Escobar, Cedeno, Mata i Briceno
Kamerun: Mbutngam, Adeke, Ag, Mboulet, Feughouo, Nyabeye, Moussa, Wounembaina, Bitjaa, Dolegombai, Boyomo, Dolegombai, Mefani, Kamto i Bindop.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail