Zuzanna Górecka

i

Autor: Instagram/zuziagorecka Zuzanna Górecka

Trudne chwile siatkarki

Najpiękniejsza polska siatkarka przeżyła prawdziwy koszmar. To było nie do zatrzymania, pojawiły się największe okropności

2023-01-23 12:58

Internet daje mnóstwo możliwości i potrafi bardzo ułatwić życie. Niestety ma również swoje ogromne minusy i jednym z głównych jest hejt. Anonimowość w sieci sprawia, że niektórzy wypisują najgorsze rzeczy pod adresem znanych osób. Boleśnie przekonała się o tym Zuzanna Górecka. Siatkarka opowiedziała o tym, co przeżywała, gdy czytała okropne pod swoim adresem i adresem jej partnera.

Zuzanna Górecka, choć nadal jest młodą zawodniczką i ma dopiero 22 lata, jest już dobrze znana polskim kibicom siatkówki. W biało-czerwonych barwach rozegrała już sporą liczbę meczów i na pewno w przyszłości będzie ważnym elementem drużyny. Wielu fanów zachwyca się również jej urodą i nie na pozór została okrzyknięta najpiękniejszą polską siatkarką. Górecka od dłuższego czasu jest w związku ze Zbigniewem Bartmanem.

Zuzanna Górecka zmagała się z okropnym hejtem. To była lawina

Dzieli ich 13 lat, ale miłość kwitnie w najlepsze. Para zdecydowała się "ujawnić" w 2021 roku, a ich związek wywołał duże poruszenie. Nie brakowało również osób, które w Internecie wylewały hejt na młodą siatkarkę i jej partnera. W rozmowie z TVP Sport Górecka wyznała, co przeżywała, czytając niektóre komentarze w sieci. - Skala hejtu była dla mnie porażająca. Trafiliśmy na portale plotkarskie. Siedziałam przez cały dzień i czytałam komentarze. Pytałam Zibiego, czy wie, co ludzie piszą. Zapytał zdziwiony, czy ja to wszystko czytam. Nie mogłam się od tego oderwać - przyznała siatkarka.

- Ludzie do tej pory nie wiedzą, jak to wszystko się poukładało, a bardzo okrutnie wypowiadają się w kierunku moim i Zbyszka. Osądzano mnie o to, że zabrałam ojca dziecku. Było to dla mnie najgorsze. Zbigniew nieustannie mnie wtedy uspokajał, mówiąc, że ludzie nie widzą jak jest, i że dlatego oceniają w taki, a nie inny sposób. Teraz już to ucichło. Wszyscy anonimowi komentatorzy umilkli. Ludzie, którzy mieli odwagę się podpisać, życzyli nam powodzenia. Odpuściłam, kiedy zdałam sobie sprawę tego, że nie ma co przejmować się osobami, które nawet nie mają odwagi podać pod komentarzem swojego imienia i nazwiska - opowiedziała reprezentantka Polski.

4. Kamil Grosicki: Chcę dalej grać w kadrze
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze