Po zakończonych igrzyskach w Paryżu, reprezentanci Polski i oczywiście siatkarze biało-czerwonych, mają teraz trochę czasu na zasłużony odpoczynek. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia po tym, jak zameldowali się w naszym kraju z olimpijskim srebrem, zostali przywitani na lotnisku przez wielką grupę fanów, którzy chcieli im w ten sposób podziękować za walkę i wielki sukces, a niedługo później przyszedł jeszcze czas, aby kolejni zawodnicy podsumowali to, co działo się w ostatnich miesiącach, przez co chociażby Bartosz Kurek otrzymał poruszającą wiadomość. Okazuje się, że również na Wilfredo Leona czekała olbrzymia niespodzianka, tym razem w jego rodzinnym domu. Wicemistrz olimpijski, który podczas imprezy w Paryżu obchodził swoje 31. urodzony miał wiele do nadrobienia, o czym doskonale pamiętali również jego sąsiedzi, jak i rodzina oraz najbliżsi. Gdy tylko siatkarz pojawił się na osiedlu, natychmiast został otoczony grupą ludzi.
Okazuje się, że Wilfredo Leon ma przy sobie wielu oddanych mu ludzi, którzy razem z nim chcieli cieszyć się ogromnym sukcesem reprezentacji Polski. Na Instagram Stories siatkarza pojawiło się nagranie z momentu, kiedy ten pojawił się pod swoim domem. Tłum zgromadzonych ludzi natychmiast zaczął mu gratulować, wymieniając z nim uściski. - Jestem bardzo wdzięczny za piękne powitanie mnie na osiedlu przez rodzinę i sąsiadów - napisał krótko w mediach społecznościowych Leon, dodając wzruszoną emotikonę, co jasno daje do zrozumienia, jak wiele znaczy dla niego ta chwila.
To, co działo się na osiedlu i przed domem Wilfredo Leona, to jednak nie koniec niespodzianek. Małżonka reprezentanta Polski oraz jego dzieci przygotowały kolejne atrakcje, a jedną z nich był tort, z okazji niedawnych urodzin urodzonego na Kubie zawodnika. Ten oczywiście nie mógł świętować tego szczególnego dnia z rodziną w domu, bowiem znajdował się już wtedy na igrzyskach olimpijskich, a w dzień swoich urodzin sprawił sobie piękny prezent, którym była wygrana z Brazylią i zapewnienie Polsce awansu do ćwierćfinału igrzysk. 31 lipca Wilfredo Leon skończył 31 lat.