Odbili się od dna

2009-12-10 1:30

Ten mecz trzeba było wygrać i siatkarze Skry Bełchatów nie zawiedli. Po bezproblemowym pokonaniu Radnickiego Kragujevac 3:0 (25:20, 25:21, 25:21) znowu liczą się w Lidze Mistrzów.

Po przegranej na inaugurację LM i porażce ligowej miny kibiców mistrzów Polski mocno zrzedły. Na szczęście zespół trenera Jacka Nawrockiego (44 l.) wziął się w garść. - Gdybyśmy przegrali, znaleźlibyśmy się w arcytrudnej sytuacji w grupie - nie ukrywał Konrad Piechocki (40 l.), prezes Skry.

To nie była piękna wygrana, bo powracające do zdrowia gwiazdy z Bełchatowa wciąż mają wielkie problemy ze skutecznością (Mariusz Wlazły - zaledwie 7 procent!), a świeżości brakuje dotychczasowym liderom. Na niedoświadczonego rywala to jednak spokojnie wystarczyło. W kluczowych momentach Serbowie popełniali seryjne błędy, a bełchatowski blok z Marcinem Możdżonkiem (24 l.) na czele funkcjonował pewnie.

- Taki mecz był potrzebny, żeby się pewniej poczuć - przyznał francuski gwiazdor Skry Stephane Antiga (33 l.).

Mecze pozostałych polskich drużyn:
Copra Piacenza - Jastrzębski W. 3:0
Paris Volley - Resovia 1:3

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze