Bartosz Kurek jest postacią, której nie trzeba przedstawiać kibicom polskiej siatkówki. Gracz Wolf Dogs Nagoya od lat cieszy się wielkim uwielbieniem fanów, którzy cieszą się z gry siatkarza w reprezentacji Polski. Ojciec Kurka, pan Adam udzielił wywiadu "Faktowi", w którym opowiedział o wielkim strachu, jaki towarzyszył mu, gdy syn zaczynał przygodę z siatkówką. Jak sam mówił, miał wielkie wątpliwości względem tego, czy sportowiec powinien debiutować w wieku 16 lat.
Ojciec Kurka bał się o syna. Nie chciał dopuścić do jego debiutu
Warto wspomnieć, że Bartosz Kurek występował na początkach swojej kariery tam, gdzie jego ojciec Adam, a więc w barwach Stali Nysa. Jak sam przyznał po latach. w rozmowie z "Faktem", debiut jego syna w wieku 16 lat odbył się mimo jego wielkich obaw.
– To był 2004 rok . Pamiętam jak trener, świętej pamięci, Jurek Salwin mówił przed meczem z Kędzierzynem-Koźle: „Słuchaj Adam, on już jest gotów, niech zagra”. Ja nie chciałem się zgodzić, Bartek miał 16 lat, bałem się. Ale Jurek go wpuścił i zagraliśmy razem. - opowiadał Adam Kurek.
Niebywałe, jak przez lata zmieniał się Tomasz Adamek! Zobacz, jak wygląda dzisiaj
Aby zobaczyć piękne zdjęcia ukochanej Bartosza Kurka, Anny, przejdź do galerii poniżej.
Bartosz Kurek zakończy karierę w Nysie? Niczego nie wyklucza
Sam Bartosz Kurek zdaje się bardzo dobrze wspominać swoje początki kariery w Nysie i niewykluczone, że zakończy przygodę z siatkówką właśnie w barwach Stali. Jak sam jednak przyznaje, klub musi spełnić jeden warunek.
- Bardzo bym chciał, ale pod warunkiem, że będę wartościowym zawodnikiem, a nie tylko kimś, kto pojawia się w statystykach marketingowych. - mówił Bartosz Kurek.