Kiedy tylko gruchnęły informacje o tym, że Wilfredo Leon najpewniej nie będzie kontynuował swojej kariery w Perugii, nazwisko gwiazdora reprezentacji Polski natychmiast było łączone z wieloma klubami z Japonii oraz Turcji, jednak polskie drużyny również walczą o zakontraktowanie Wilfredo Leona i jak się okazuje, chętnych nie brakuje. O ile zespoły z PlusLigi mogą pochwalić się bardzo wysokim poziomem sportowym, to spełnienie oczekiwań finansowych siatkarza nie jest łatwym zadaniem, jednak tu na pomoc przychodzi niejako sam zaintersowany. Wszystko bowiem przez fakt, że Leon ma bardziej skłaniać się właśnie do przyjścia do którejś z polskich drużyn.
Zdaniem Edyty Kowalczyk z "Przeglądu Sportowego Onet" Wilfredo Leon chce, by jego dzieci chodziły do polskiej szkoły. To jednoznacznie pokazuje, że gwiazdorowi reprezentacji Polski jest zdecydowanie bliżej do przenosin do PlusLigi, niż do wybrania którejkolwiek z zagranicznych ofert. Same kluby z Polski robią co mogą, aby zakontraktować Leona. Niedawno pojawiły się informacje, że Bogdanka LUK Lublin jest w stanie pozyskać kolejnego inwestora, który pokryje całą ewentualną wypłatę siatkarza.