Uzgodnił warunki kontraktu z Sichuan Chengdu, 4. zespołem chińskiej ekstraklasy. Jego kolegą w nowym klubie będzie dotychczasowy atakujący Jastrzębskiego Węgla Michał Łasko (31 l.).
- Nie powiem, że załatwiłem robotę Michałowi, ale kiedy okazało się, że w Sichuan poszukują atakującego, podszepnąłem kandydaturę - opowiada nam Bartman. - W dwa dni dogadał się z szefami i dzięki temu będzie mi w Chinach raźniej, bo Michał to supergość.
Zobacz: IE w Baku: Reprezentacja Polski w siatkówce powalczy o medale!
"Zibi" zwykle co roku zmienia drużynę, ale w tym roku miało być inaczej.
- Jeszcze w kwietniu byłem przekonany, że zostanę w Jastrzębiu. Potem jednak zaskoczyły nas informacje o mocnym okrojeniu budżetu, przez co klubu nie było stać na utrzymanie składu. Pojawili się też Chińczycy i nagle postawili mnie pod ścianą, dając dzień na decyzję - mówi Bartman. - Kasia Skowrońska była pierwszą polską siatkarką w Chinach, a ja będę pierwszym siatkarzem. Do Chin ruszę w październiku, sezon z udziałem 16 drużyn trwa od listopada do lutego, a Sichuan ma ambicje, żeby namieszać w czołówce. Jestem ciekawy świata i odważny, dlatego to wyzwanie mi odpowiada.
Bartman nie boi się, że po wyjeździe straci szansę na powrót do reprezentacji Polski. - Wychodzę z założenia, że jeśli selekcjoner chce i widzi mnie w zespole, to nie ma znaczenia, jak daleko od Polski gram - przekonuje.