W finale Polacy pokonali Argentynę 3:2 (22:25, 25:23, 28:30, 25:18, 15:7). Nasi kadeci biją rywali niemiłosiernie - na mistrzostwach świata wygrali wszystkie osiem spotkań, wcześniej sięgnęli po mistrzostwo Europy też nie ponosząc porażki. Wfazie grupowej pokonali: Bułgarię oraz Iran po 3:1, Chile i Tajwan po 3:0, w 1/8 finału - Japonię 3:1, w 1/4 finału - Chiny 3:0, a w półfinale - Iran 3:1.
Bartosz Kurek: Jesteśmy oszołomieni
- Jesteśmy bardzo, ale to bardzo szczęśliwi i jednocześnie bardzo dumni z naszych zawodników. Trudno nawet opisać słowami, co czujemy. Nasi podopieczni pokazali się z jak najlepszej strony. Grali jak z nut. To największe osiągnięcie w historii reprezentacji kadetów. To ogromny sukces tych zawodników, a także Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale. Nigdy Polacy nie zdobyli złotego ani srebrnego medalu mistrzostw świata, jedynie dwa brązowe - podsumował Zendeł.
Reprezentacja Polski występiła w składzie: rozgrywający - Kamil Droszyński, Łukasz Kozub; atakujący - Damian Domagała, Jakub Ziobrowski; środkowi - Jakub Kochanowski, Dawid Woch, Patryk Niemiec; przyjmujący - Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek, Jakub Szymański, Jędrzej Gruszczyński; libero - Mateusz Masłowski
