W piątek i niedzielę reprezentacja Polski siatkarzy zakończy zmagania w fazie grupowej Ligi Światowej meczami ze Stanami Zjednoczonymi, które są już pewne awansu do Final Six. Drudzy w grupie B Polacy są w korzystnej sytuacji, ale mogą stracić premiowane miejsce na rzecz trzecich Irańczyków. - Amerykanie nie są drużyną, która bawi się w Świętego Mikołaja. Nie możemy liczyć na fory z ich strony. Musimy udowodnić, że jesteśmy w stanie osiągać swoje cele - powiedział w rozmowie z x-news Ireneusz Mazur, były trener reprezentacji Polski.
USA prowadzą w grupie i wyjazd na Final Six mają już pewny. Amerykanie pokonali Polskę dwa razy pod Chicago w pierwszych spotkaniach - 3:2 i 3:1. Biało-czerwoni mają w dorobku 7 wygranych i 20 punktów. Wyprzedzamy Iran (5 zwycięstw i 15 "oczek"). Rachunek jest prosty - wystarczy zdobyć dwa punkty by pojechać do Brazylii. - Chcemy wygrać grupę, a to oznacza, że w Krakowie musimy wygrać dwa spotkania. Z takim właśnie założeniem podchodzimy do tych meczów i wiemy, że nas na to stać - zapewnia jednak Michał Kubiak.
Polska - USA. Co jest potrzebne do awansu?
Wciąż nie wiadomo, czy z USA (drugi mecz w sobotę) zagra podstawowy atakujący Bartosz Kurek. Trenował już normalnie z drużyną po kontuzji, którą odniósł w irański Teheranie. Są za to inne wzmocnienia - do kadry Stephane'a Antigi dołączyli Dawid Konarski i Artur Szalpuk, którzy z reprezentacją B Andrzeja Kowala zajęli czwarte miejsce na Igrzyskach Europejskich w azerskim Baku.
Liga Światowa: Fabian Drzyzga obiecuje awans!
Początek meczu Polska - USa w Krakowie o 20.15. Transmisja TV na ipla.tv oraz w Polsat Sport i Polsat Sport News. Relacja na sport.se.pl. Zapraszamy!