Siatkarze reprezentacji Polski przyzwyczaili już swoich fanów do tego, że podczas każdej imprezy znajdują się w gronie faworytów do zwycięstwa, przez oczekiwania wobec biało-czerwonych są naprawdę bardzo wysokie. Nie inaczej jest podczas mistrzostw Europy, przez które podopieczni selekcjonera Nikoli Grbicia idą na razie jak burza. Serbski szkoleniowiec niezmiennie ma jednak niemały ból głowy ustalając, którzy zawodnicy pojadą z nim na imprezę i otrzymają szansę na grę, co jak się okazuję trapi również Kamila Semeniuka.
Z tym na co dzień boryka się Kamil Semeniuk. Szczere wyznanie gwiazdora reprezentacji Polski
Były gwiazdor ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a obecnie zawodnik włoskiej Perugii wyznał w rozmowie z portalem "siatka.org", że w ostatnim czasie jego słabsza dyspozycja w ostatnim sezonie wywołuje natłok niełatwych myśli i kolejne mniej lub bardziej udane akcje podczas meczów reprezentacji mogą wywoływać przemyślenia, czy będą one miały wpływ na decyzje selekcjonera.
Poruszające wyznanie Kamila Semeniuka! Gwiazdor reprezentacji Polski zdecydował się na szczere słowa, musi się z tym borykać
- Od początku zgrupowania ciągle biję się gdzieś tam z myślami odnośnie do tego, czy trener widzi mnie w reprezentacji, czy jest w niej dla mnie miejsce. Nie ma co kryć – ostatni sezon klubowy nie był najlepszy w moim wykonaniu (...) Rok temu byłem pewniejszy, bo miałem za sobą bardzo udany sezon w Zaksie. Teraz jestem po mniej udanym w Perugii, więc pewność siebie na boisku jest troszeczkę mniejsza. Ale – jak już kilkakrotnie wspominałem – to wszystko wraca - wyznał Kamil Semeniuk ujawniając, jak obecnie czuje się w reprezentacji Polski po nieco mniej udanym sezonie we Włoszech.