Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek

i

Autor: FIVB Filippo Lanza, Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek

Puchar Świata 2015. Polska przegrała pierwszy mecz w turnieju. Włosi za mocni dla mistrzów świata

2015-09-23 10:44

Mecz Włochy - Polska był spotkaniem ostatniej kolejki rozgrywanego w Japonii Pucharu Świata. Podopieczni Stephane'a Antigi mogli zapewnić sobie awans na igrzyska w Rio, ale do tego musieli wygrać z Włochami dwa sety. Udało im się zwyciężyć w zaledwie jednym, przegrali 1:3 i to rywale zapewnili sobie kwalifikację na olimpiadę.

Mecz Włochy - Polska od samego początku był niezwykle zacięty. Jedni i drudzy grali o wszystko, bowiem stawką tego spotkania był awans na igrzyska olimpijskie w Rio. W nieco lepszej sytuacji była nasza reprezentacja, bo nie musiała wygrać - kwalifikację na olimpiadę mogła sobie zapewnić zwyciężając w dwóch partiach.

Zobacz: Puchar Świata. Polska - Włochy NA ŻYWO: Gdzie transmisja w TV i STREAM ONLINE?

Niestety to dziś było ponad siły ekipy Antigi, która przez cały turniej w Japonii grała kapitalnie. Nie odniosła żadnej porażki i była liderem tabeli. Aż do teraz. Już pierwszy set pokazał, że ani jedni ani drudzy nie zamierzają kalkulować. Włosi co prawda go wygrali, ale minimalnie, dlatego też można było być dobrej myśli przed kolejnymi partiami.

I faktycznie w drugim secie to "biało-czerwoni" pokazali klasę. Gdy doprowadzili do wyniku 1:1 wydawało się, że wszystko jest w ich rękach, ale porażka w kolejnej partii postawiła ich pod ścianą. I niestety presja nieco zjadła naszych reprezentantów, bo nie zdołali się postawić Włochom aż do końca meczu.

Reprezentacja Italii wygrała przede wszystkim dzięki znakomitej skuteczności w ataku. Nasi rywale bardzo rzadko dawali się blokować, a Polacy mieli ogromne problemy z obroną. Niestety podopieczni Antigi nie byli też tak skuteczni na zagrywce, jak to miało miejsce w poprzednich spotkaniach. Na domiar złego swojego dnia nie miał zdecydowanie Bartosz Kurek, a bez jego dobrej formy trudno było o pozytywny wynik z tak grającymi Włochami. Ostatecznie więc przegraliśmy, a naszą jedyną nadzieją na zajęcie drugiego miejsca w Pucharze Świata i awans do Rio jest porażka USA z Argentyną

WŁOCHY - POLSKA 3:1 (26:24, 22:25, 25:22, 25:19)

Włochy: Pasquale Sottile, Osmany Juantorena, Simone Giannelli, Ivan Zaytsev, Filippo Lanza, Simone Buti, Massimo Colaci, Luca Vettori, Salvatore Rossini, Matteo Piano, Oleg Antonow, Giulio Sabbi, Simone Anzani, Jacopo Massari.

Polska: Piotr Nowakowski, Dawid Konarski, Bartosz Kurek, Michał Kubiak, Paweł Zatorski, Rafał Buszek, Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz, Piotr Gacek, Marcin Możdżonek, Mateusz Mika, Artur Szalpuk.

Manchester City - Tottenham

Witamy w relacji na żywo z meczu Manchester City - Tottenham. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:30. Bądźcie z nami!

Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z meczu 2. kolejki Premier League. Manchester City na własnym stadionie zmierzy się z Tottenhamem.

Nie ma wątpliwości, że ostatnie sobotnie spotkanie w lidze angielskiej zapowiada się na najciekawsze. Wszak kibice świeżo w pamięci mają ćwierćfinał zeszłorocznej Ligi Mistrzów, gdzie The Citizens zmierzyli się właśnie z Tottenhamem i stworzyli nieprawdopodobne widowisko.

Obie ekipy w nowe rozgrywki weszły dobrze. I podopieczni Pepa Guardioli i zespól prowadzony przez Mauricio Pochettino zainkasowali trzy punkty. Łatwiej przyszło to obrońcom tytułu, którzy pokonali West Ham United aż 5:0.

Tottenham na ligowe zwycięstwo z Manchesterem City czeka od października 2016 roku. Wówczas Koguty wygrały 2:0. Od tamtego czasu Tottenham przeciwko City zdobył zaledwie punkt. Między innymi dlatego gospodarze są faworytem dzisiejszego spotkania.

Piłkarze obu drużyn są już na murawie. Za chwilę początek spotkania!

Zaczynamy!

4'

Gospodarze od początku spotkania narzucają swój rytm gry. Tottenham w zasadzie całą drużyną broni się na wysokości swojego pola karnego.

7'

Świetny rajd Walkera prawą stroną boiska! Obrońca wpadł w pole karne i wyłożył piłkę Sterlingowi. Anglik uderzył z woleja, ale jego strzał został zablokowany.

11'

Z ogromną łatwością Manchester przedostaje się pod pole, a nawet w pole karne Tottenhamu. To może się zakończyć bardzo źle dla zespołu gości. Przewaga Obywateli jest miażdżąca.

15'

Piłkarze Mauricio Pochettino nie mają pomysłu, jak utrzymać się dłużej przy piłce. Tottenham jest w stanie wymienić tylko kilka podań z rzędu. Pressing The Citizens jest niesamowity. Wydaje się, że w drużynie gospodarzy biega 12, a nie 11 zawodników.

20'

GOOOOOOOOOL! Raheem Sterling!

To po prostu musiało się stać! Kapitalne dośrodkowanie De Bruyne, ale strzał głową Sterlinga też nie byle jaki. Anglik uderzał z bardzo ostrego kąta, ale zmieścił piłkę w długim roku bramki Tottenhamu!

23'

GOOOOOOOOOOOOL! Erik Lamela!

Co za odpowiedź Tottehnamu! Nic nie wskazywało na to, aby goście mieli tu coś do powiedzenia! Ale przebłysk geniuszu Lameli dał im wyrównanie. Argentyńczyk precyzyjnym strzałem z dystansu pokonał Edersona!

26'

Pierwsza żółta kartka w spotkaniu. Sterling przerwał kontratak rywali i sfaulował Walkera-Petersa.

30'

Zespół z Londynu tak, jakby otrząsnął się po niemrawym początku spotkania. Tottenham nie daje się zepchnąć już tak głęboko i coraz częściej utrzymuje się przy piłce.

34'

GOOOOOOOOOL! Sergio Aguero!

Niby Tottenham zaczynał dochodzić do głosu, niby Manchester nie naciskał już tak mocno, ale gospodarze zawsze są groźni. Udowodnili to przed chwilą. Drugie dośrodkowanie De Bruyne i drugi gol The Citizens. Tym razem z trzech metrów trafił Aguero.

38'

Porównując obie drużyny w oczy rzuca się przede wszystkim liczba graczy i szybkość, z jaką przechodzą do ataku. Manchester potrafi to zrobić błyskawicznie i do akcji podłączają się w zasadzie wszyscy zawodnicy, oprócz środkowych obrońców. A Tottehnam rozgrywa ataki bardzo mozolnie.

43'

Co za okazję miał Guendogan! Znów doskonale dośrodkował De Bruyne. Niemiec był sam na jedenastym metrze i uderzył z pierwszej piłki, ale tuż obok prawego słupka!

44'

Kąśliwe uderzenie Zinczenki z około siedemnastu metrów. Z małymi problemami, ale z tym strzałem poradził sobie jednak Lloris.

Koniec pierwszej połowy!

Dominacja Manchesteru City nie ulega żadnym wątpliwościom. Tottenham zaistniał tylko dzięki precyzji i umiejętnościom Lameli. Na razie nic nie wskazuje na to, aby w tym spotkaniu miało się coś zmienić.

Zaczynamy drugą połowę spotkania!

49'

Indywidualna akcja De Bruyne, który z piłką przebiegł dobrych kilkadziesiąt metrów. Belg zdecydował się na uderzenie sprzed pola karnego. Został jednak zablokowany.

52'

Raz jeszcze De Bruyne. Tym razem kapitan Manchesteru City nie trafił w światło bramki. Gospodarze nadal dominują na boisku.

54'

W dobrej sytuacji znalazł się Bernardo Silva. Portugalczyk dostał prostopadłe podanie i miał mnóstwo miejsca i czasu, aby dobrze przymierzyć. Trafił wprost w środek bramki, gdzie ustawiony był Lloris.

56'

GOOOOOOOOOOOL! Lucas Moura!

Coś niesamowitego! Co za wejście smoka Lucasa! Brazylijczyk ledwie kilka sekund wcześniej pojawił się na boisku, a następnie wpisał się na listę strzelców. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył głową, a piłka przelobowała Edersona!

61'

Poprzeczka ratuje Tottenham! Spore zamieszanie w polu karnym gości po rzucie rożnym. Silva sprytnym uderzeniem chciał przelobować Llorisa, ale piłka odbiła się od obramowania bramki.

67'

Niecodzienne sceny przy ławce rezerwowych. Decyzją Guardioli boisko opuścił Aguero, który został zmieniony przez Gabriela Jesusa. Argentyńczykowi mocno się to nie spodobało i wdał się w ostrą wymianę zdań ze swoim szkoleniowcem.

70'

Na indywidualną akcję w polu karnym zdecydował się Jesus. Próbował oszukać czterech zawodników rywali, udało mu się oddać strzał, ale został zablokowany.

75'

Zawodnikom Tottenhamu zupełnie się nie śpieszy. Remis na wyjeździe z Manchesterem to wynik dobry. Zupełnie inaczej jest w przypadku gospodarzy, którzy robią co mogą, aby zdobyć decydującą bramkę.

78'

Gospodarze wychodzili z bardzo groźną kontrą. Czterech zawodników w błękitnych strojach pędziło na bramkę Tottenhamu, ale tym razem niedokładnie zagrał De Bruyne.

82'

Zawodnicy Tottenhamu nawet nie zamierzają udawać, że punkt w dzisiejszej rywalizacji jest dla nich wystarczający. Goście skupieni są na obronie. Ale Manchester stracił werwę z poprzednich fragmentów spotkania.

85'

Problemy z mięśniem uda ma Zinczenko. Ukrainiec jest na boisku, ale raczej w roli statysty. Guardiola nie ma już zmian.

89'

Goście jakby odważniej w tych ostatnich fragmentach spotkania. Gra toczy się jednak w środku boiska.

92'

GOOOOOOOOOOOL! Gabriel Jesus!

94'

Nie, nie ma bramki! Interwencja VAR! Sędziowie dopatrzyli się ręki Laporte'! Coś niesamowitego!

Koniec meczu!

Tottenham dopiął swego i przy pomocy VAR urwał punkty Manchesterowi City. Gra Kogutów nie mogła się podobać, ale byłą niebywale skuteczna. Walka o mistrzostwo Anglii zaczyna się bardzo emocjonująco!

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.

Najnowsze