Górecka pojawiła się już w prywatnym szpitalu Guardian Clinic zajmującym się sportowymi urazami. Jak przekazał łódzki klub w oświadczeniu o stanie zdrowia swojej przyjmującej, zawodniczka doznała uszkodzenia łąkotki i więzadła krzyżowego przedniego. Reprezentantkę Polski czeka kilkumiesięczna przerwa w grze. To oznacza koniec sezonu klubowego i wyłączenie z rozgrywek kadry, do której niedawno została ponownie powołana przez selekcjonera Stefano Lavariniego. Jest jedną z podstawowych zawodniczek defensywnych drużyny narodowej oraz jedną z najlepszych polskich siatkarek pod względem odbioru zagrywki.
Przyjmująca ŁKS doznała kontuzji po wyskoku do ataku w końcówce wygranego przez jej zespół tie-breaka w drugim meczu finału Tauron Ligi z Developresem w Rzeszowie. Po tym jak nienaturalnie w bok wykrzywił się jej staw kolanowy, wyraźnie cierpiała, leżąc na parkiecie.
Chowała twarz w dłoniach, płakała, gdy interweniowały służby medyczne, przewożąc ją na noszach. Po powrocie do Łodzi zawodniczka przeszła serię badań, które niestety potwierdziły najgorsze przypuszczenia.
Koleżanki życzą zdrowia
Górecka na pewno może liczyć na wsparcie koleżanek, wiele z nich życzy jej szybkiego powrotu do zdrowia w mediach społecznościowych, począwszy od niedawnej przeciwniczki ze starć z Developresem, Serbki Jeleny Blagojević, po koleżanki z reprezentacji Polski. „Wrócisz silniejsza” – napisała rozgrywająca Joanna Wołosz, „Jesteśmy z tobą” – dodała libero Maria Stenzel, „Trzymam kciuki, jesteś w dobrych rękach” – przekazała Malwina Smarzek.
