Rezerwowi Jastrzębskiego Węgla sobie pograli

2011-10-12 4:00

Nie było żadnych wątpliwości. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla szli jak po swoje we wczorajszym meczu Klubowych Mistrzostw Świata z Vancouver Spartans.

Uniwersytecka drużyna z Kanady, dramatycznie odstająca poziomem od europejskich rywali, uległa jastrzębianom w Dausze bezdyskusyjnie 0:3 (17:25, 20:25, 18:25). Trener Jastrzębia Lorenzo Bernardi (43 l.) mógł we wtorek skorzystać z najdalszych rezerwowych i potraktować starcie z jednym z outsiderów turnieju jako dobrą rozgrzewkę przed półfinałem.

W ogóle nie pojawił się na parkiecie Michał Kubiak, a Zbigniew Bartman grał dwa sety. Mecz kończyli zawodnicy zwykle obserwujący zmagania z kwadratu dla zmienników.

Jastrzębianie wygrali grupę A, a już wcześniej zapewnili sobie awans do półfinału. W czwartkowym meczu o finał zmierzą się z drugą drużyną grupy B - brazylijskim Sesi Sao Paulo albo włoskim Trentino.

Najnowsze