Nikola Grbić ledwo objął reprezentację Polski, a już wywołał sporo zamieszania. Pozytywną informacją jest fakt, iż Biało-Czerwoni zdetronizowali Brazylię i po raz pierwszy w historii zajęli fotel lidera rankingu FIVB. Po zaledwie czterech meczach Serb zapisał się już w historii polskiej siatkówki, ale o jego działaniach było głośno nawet przed rozpoczęciem sezonu reprezentacyjnego. Wszystko za sprawą powołań do szerokiej kadry. Uznania nowego selekcjonera nie znaleźli m.in. Dawid Konarski, Piotr Nowakowski, Damian Wojtaszek i Fabian Drzyzga. Trzej pierwsi zakończyli już reprezentacyjne kariery, ale rozgrywający Asseco Resovii Rzeszów pozostał w obiegu. Początkowo przyjął tę decyzję ze zrozumieniem, jednak w ostatnich dniach zajął mocne i krytyczne stanowisko.
Żona Fabiana Drzyzgi potrafi rozgrzać do czerwoności!
Świderski odpowiedział na oskarżenia Drzyzgi. Przywołał specjalne nagrania
W rozmowie z "Kanałem Sportowym" 32-latek stwierdził, że o braku powołania do reprezentacji zadecydowały aspekty pozasportowe. Na potwierdzenie tych słów przywołał rozmowę z Marcelo Mendezem, który był jednym z kandydatów do objęcia Biało-Czerwonych, a następnie został trenerem Drzyzgi w klubie. Argentyńczyk miał wyznać siatkarzowi, iż podczas rozmów z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej padały konkretne pytania o jego obecność w kadrze. Ta informacja mocno zirytowała rozgrywającego, ale jego słowa nie mogły przejść bez echa. Zareagował sam Sebastian Świderski!
Grbić idzie na całość. Do Sofii kadra siatkarzy rusza całą potęgą. Mamy skład
Prezes PZPS odniósł się do wypowiedzi Drzyzgi w rozmowie z TVP Sport. - Rozmawiałem osobno z każdym z trenerów i każdy z nich przedstawił mi swoją wizję reprezentacji Polski siatkarzy i jej przyszłości. Następnie każdy z kandydatów przepytywany był przez grupę kierowaną przez Tomasza Palucha. Ta rekomendowała później wybranych szkoleniowców na prezydium PZPS. Za zgodą zainteresowanych stron nagraliśmy te rozmowy i dobrze pamiętam zarówno pytania, jak i odpowiedzi, które tam padły. Mam nadzieję, że trenerzy również. Prawda jest taka, że każdy trener ma prawo do swojej wizji zespołu. Nie rozumiem powodów, dla których ma być ona podważana - stwierdził Świderski.