- Zapominamy o meczu z Iranem, jesteśmy liderem i to jest teraz najważniejsze - podkreślał Michał Kubiak (24 l.), który razem z resztą zespołu odśpiewał wczoraj po meczu pieśń "Mamy lidera". Miała ona tym razem podwójne znaczenie. Nasi gracze nie tylko objęli prowadzenie w tabeli, bo punkt w meczu z Chinami straciła Brazylia, ale mogli się też radować, że do wielkiej formy wrócił lider drużyny narodowej Bartosz Kurek (23 l.).
W Japonii trener Andrea Anastasi (51 l.) sporo miesza w składzie pierwszej szóstki, ale zawsze powtarza, że Kurek jest najważniejszym ogniwem jego drużyny. - Czuję, że on jest niezbędny na parkiecie - tłumaczył szkoleniowiec "Super Expressowi" kilka dni temu. - Bardzo ciężko pracował na początku pobytu w Japonii, by wrócić do formy po urazie, i widzę, że już jest dobrze.
Kurek zdobył wczoraj 24 pkt i był najlepszym graczem na parkiecie. Kiedy dostawał wysokie piłki od Pawła Zagumnego (34 l.), rywale byli bezradni w bloku, bo nasz przyjmujący regularnie uderzał ponad ich rękami. Na twarzy Kurka nie było już niepewności czy nerwowego uśmiechu jak wcześniej. Lider reprezentacji Polski znowu jest sobą, a to znakomita wróżba na dalszą część turnieju na półmetku zmagań.
- Najbardziej nas cieszy, że potrafiliśmy się podnieść po nieudanym meczu z Iranem - podsumował Kurek. - To była przykra i dotkliwa porażka, ale dzisiaj nie zabrakło nam już koncentracji. Mieliśmy trochę problemów na początku, za to później wszystko poszło po naszej myśli. Nic tak nie cieszy jak trzy punkty - dodał nasz przyjmujący.
Maskotka dla siatkarza robiącego w meczu najlepsze wrażenie powędrowała wczoraj do naszego kapitana Marcina Możdżonka (26 l.), który zaliczył 15 pkt, z czego aż 7 blokiem.
Dzisiaj w PŚ dzień przerwy, podczas którego Polacy przeniosą się z Osaki do Fukuoki. Od niedzieli czekają ich tam trzy kolejne spotkania - z Chinami, USA i Egiptem.
Puchar Świata siatkarzy
Polska - Japonia 3:1 (23:25, 25:21, 25:19, 25:18)
Polska: Kurek 24, Jarosz 16, Możdżonek 15, Nowakowski 9, Kubiak 6, Zagumny 1, Ignaczak (l) oraz Winiarski 4, Wiśniewski 4
Inne mecze: Iran - Argentyna 3:2, Kuba - Serbia 3:1, Rosja - Egipt 3:1, Chiny - Brazylia 2:3, USA - Włochy 1:3.
1. POLSKA 5 13 14-6
2. Rosja 5 12 12-5
3. Brazylia 5 12 14-6
4. Włochy 5 11 13-6
5. Iran 5 9 12-10
6. Kuba 5 9 10-7
7. Argentyna 5 9 12-9
8. USA 5 6 8-9
9. Serbia 5 3 7-14
10. Egipt 5 3 4-12
11. Japonia 5 2 6-15
12. Chiny 5 1 2-15
Nie przegap!
Polska - Chiny, Niedziela, 7.00, Polsat Sport i Polsat Sport News