Michał Kubiak zwiedził Kioto – dawną stolicę Japonii i siedzibę cesarza, miasto uważane za kulturalne centrum państwa, w którym można podziwiać setki unikatowych zabytków, w tym świątyń buddyjskich. Architektura Kioto jest wyjątkowa, goście mogą oglądać rozliczne pałace i ogrody oraz legendarne drewniane budowle związane z cesarstwem. „Jedno z najpiękniejszych miast na świecie. Mnóstwo miejsc do zwiedzenia, a tak mało wolnych dni.” - nie mógł wyjść z zachwytu Kubiak, gdy przemierzał uliczki miasta. Obrazki z wyprawy pokazał w mediach społecznościowych.
Legenda siatkówki w tarapatach. Wydano za nim nakaz aresztowania!
Ponadto nasz siatkarz podjął próbę wypowiedzenia japońskich słów i zostało to zarejestrowane na wideo. Kiedyś w rozmowie z „SE” Kubiak przyznał: „Czytanie i pisanie to mission impossible, przynajmniej w moim przypadku. Gdybym posiedział tam jeszcze z dziesięć lat, to może by się powiodło. Udaje mi się skonstruować proste słowa czy zwroty. I za cel postawiłem sobie, by kiedyś udzielić wywiadu po japońsku.” Na razie padło z jego ust kilka zwrotów.
Wilfredo Leon przeżywa okrutnie ciężkie chwile
Przyznajemy bez bicia: nie mamy pojęcia co mówi Michał, ale brzmi bardzo po japońsku, nieprawdaż? Oto film wideo, na którym zobaczycie jak nasz siatkarz radzi sobie ze skomplikowanym językiem Kraju Kwitnącej Wiśni:
