Zadanie, jakie postawiono Leonowi, brzmiało: „Wymień piątkę najlepszych siatkarzy, jakich widziałeś w akcji”. Organizatorzy głosowania dopuszczali, by na liście byli nie tylko mężczyźni, można było podać mieszany skład. Przyjmujący Biało-Czerwonych postawił jednak na w pełni męską ekipę – gigantów z dawnych lat, którzy do dziś uważani są za legendy dyscypliny. Na liście zawodnika Perugii znalazło się po dwóch Brazylijczyków i Włochów oraz jeden jego rodak.
Oto wielka piątka Wilfredo Leona:
Andrea Zorzi
włoski atakujący zwany „Zorro”, wicemistrz olimpijski, dwukrotny mistrz świata, gwiazda lat 80. i 90.
Andrea Sartoretti
leworęczny bombardier, członek włoskiego “pokolenia fenomenów”, mistrz świata, trzykrotny medalista olimpijski
Joel Despaigne
rodak Wilfredo, kubański gwiazdor z lat 90. o pseudonimie "El Diablo", wicemistrz świata, który mimo tylko 191 cm wzrostu potrafił oszukać każdy blok
Czołowi siatkarze ukończyli studia. Kubiak i Wojtaszek z licencjatem, Łomacz z magisterką
Giba
siatkarz uwielbiany na całym świecie, legenda brazylijskiej siatkówki, mistrz olimpijski, trzykrotny mistrz świata
Sergio dos Santos
niedawno zakończył karierę, grał najdłużej ze wszystkich tu wymienionych, Brazylijczyk uważany za najlepszego libero w historii siatkówki, czterokrotny medalista olimpijski (2x złoto, 2x srebro)