Po tym, jak siatkarze reprezentacji Polski przed kilkoma miesiącami sięgnęli po upragnione złoto Ligi Narodów, wielu fanów miało nadzieję, że podopieczni selekcjonera Nikoli Grbicia pójdą za ciosem i wygrają również mistrzostwo Europy. Tak też się stało. Biało-czerwoni odprawiali z kwitkiem kolejnych rywali zarówno w fazie grupowej, jak i pucharowej. Ostatecznie zmierzyli się w wielkim finale w Rzymie z gospodarzami turnieju, Włochami. I pokonali ich 3:0. Po zakończeniu rywalizacji cała drużyna oczywiście zaczęła cieszyć się z wielkiego sukcesu. Nikola Grbić postanowił w pierwszej kolejności świętować ze swoją rodziną.
W czasie, kiedy pierwsi zawodnicy reprezentacji Polski udzielali pomeczowych wywiadów, a zdecydowana większość zawodników po prostu cieszyła się z wielkiego sukcesu i zdobycia upragnionego złota mistrzostw Europy, trener Nikola Grbić udał się na miejsce, z którego jego najbliżsi oglądali finałowe spotkanie Włochy - Polska.
Tak Nikola Grbić świętował złoto mistrzostw Europy. Utonął w objęciach swojej żony
Kamery nie odpuszczały naszych reprezentantów od chwili, kiedy zakończył się finał mistrzostw Europy. Jedna z nich powędrowała śladami Nikoli Grbicia, który błyskawicznie udał się do swoich najbliższych i to właśnie z nimi postanowił w pierwszej kolejności świętować sukces, dostarczając fanom siatkówki wzruszających obrazków.