Klub nie podaje nazwisk zakażonych, na razie nie mamy też informacji czy może chodzić o Polaka. To o tyle mniej prawdopodobne, że nasz zawodnik musiał się poddać badaniom tuż przed przyjazdem do Rosji, inaczej musiałby przejść kwarantannę. Próbowaliśmy się skontaktować z naszym zawodnikiem, ale na razie nie dostaliśmy odpowiedzi.
W rezultacie pozytywnych testów klub z Kazania postanowił odwołać zaplanowany na 24-26 sierpnia Puchar Zwycięstwa. Szefowie Zenitu nie chcą zwiększać ryzyka zakażenia innych osób i w porozumieniu z rosyjską federacją podjęli decyzję o rezygnacji z organizacji imprezy, w której miała grać rosyjska kadra, Lokomotiw Nowosybirsk i Kuzbass Kemerowo.
Zaksa Kędzierzyn kontra Skra Bełchatów w... Lidze Mistrzów. Znamy składy grup
W Zenicie testy na koronawirusa są przeprowadzane regularnie, dwa, trzy razy w tygodniu. Według portalu sport.business-gazeta.ru, ostatnie badania przeprowadzono w środę 19 sierpnia i wtedy miały się pojawić dwa pozytywne rezultaty. Zwyczajowo diagnozę powinno jeszcze potwierdzić drugie badanie, ale w Zenicie uznano, że w związku z nadchodzącym turniejem i możliwymi kosztami, jakie mogliby ponieść uczestnicy, należy od razu poinformować o całej sytuacji. By grupa tych, u których nie wykryto wirusa, mogła normalnie trenować, czy brać udział w zawodach musiałaby przejść kolejne testy wykluczające zakażenie. Nie było logistycznej możliwości, by coś takiego przeprowadzić. Zakażeni muszą teraz zostać odizolowani w domach.
Siatkarzy zdziesiątkował koronawirus. Teraz gracze Trefla Gdańsk pomału wracają do zdrowia
Przypomnijmy, że w Zenicie Kazań był już w tym roku jeden przypadek zakażenia koronawrusem. W marcu Francuz Earvin N'Gapeth spędził kilkanaście dni w szpitalu, po tym jak po powrocie z urlopu we Francji zaczął wykazywać objawy choroby. Wszystko skończyło się pomyślnie. Słynny zawodnik wyzdrowiał i ostatnio zaczął treningi z kolegami.
