Artur Szpilka ostatni raz w ringu bokserskim zawalczył 30 maja 2021 roku, wówczas 35-latek zmierzył się o pas WBC International nowej kategorii wagowej bridger z Łukaszem Różańskim. "Szpila" po kilku sekundach miał przewagę nad rywalem, jednak sam później leżał aż trzykrotnie na deskach i ostatecznie przegrał walkę. Po kilku miesiącach przerwy zdecydował się na powrót do sportów walki, jednak tym razem został zawodnikiem KSW.
18 czerwca 2022 roku zmierzył się z Serhijem Radczenko, a pojedynek zakończył się triumfem Szpilki przez TKO w drugiej rundzie. Następnie zmierzył się z Denisem Załęckim w High League oraz Mariuszem Pudzianowskim w KSW - oba te starcia wygrał. W ostatnim starciu z Arkadiuszem Wrzoskiem musiał uznać wyższość rywala.
Artur Szpilka w ogóle się z tym nie kryje. Pięściarz spełnił chrześcijański obowiązek
Internauci, którzy obserwują profile Artura Szpilki w mediach społecznościowych wiedzą niemalże o wszystkim, co dzieje się w życiu byłego pięściarza, a obecnie jednego z największych gwiazdorów federacji KSW. "Szpila" nie tylko dzieli się tym, jak spędza kolejne dni, ale również pokazuje jak obecnie wygląda jego forma fizyczna, a także chętnie dzieli się kolejnymi zdjęciami i nagraniami wideo z kolejnych wycieczek, wypadów i wakacji. Tym razem 35-latek zrobił zdjęcie, jak jest w kościele. Ujęcie całego ołtarza podpisał krótkim "Szczęść Boże".