Dominika Cibulkova ma trochę wspólnego z Agnieszką Radwańską – obie urodziły się w 1989 roku i w podobnym czasie skończyły swoją karierę – Polka w 2018, natomiast Słowaczka rok później. Teraz byłe tenisistki cieszą się życiem poza cyklem WTA i spełniają się w roli matek. Cibulkova parę lat temu urodziła syna, a niedawno na świat przyszła jej córeczka. Słowaczka nie zamierza jednak rezygnować z przyjemności i korzystania z życia, co pokazała niedawno na swoim Instagramie w serii zdjęć. Jedno, które wybrała jako pierwsze w swoim poście, wywołało najwięcej emocji, bowiem 33-latka pokazała na nim niemal gołe piersi, zasłonięte jedynie przez szczególne urządzenie.
Cibulkova pokazuje, jak radzi sobie przy malutkim dziecku
Cibulkova pochwaliła się fanom, jak spędziła ostatni weekend w czeskiej Pradze. Udostępniła masę zdjęć, a wszystko podsumowała krótkim zdaniem: – Żeby uzmysłowić Wam naszych 48 godzin w Pradze. Dużo śmiechu, mleka, mody i dobrej zabawy – napisała 33-latka. Do tego dodała również hasztag „odważ się być sobą”.
Nietrudno zwrócić uwagę na pierwsze z wielu zdjęć udostępnionych przez nią w jednym poście. Widać na nim bowiem, jak Cibulkova odciąga pokarm z piersi laktatorem, przy czym nie są one niczym osłonięte. Z jednej strony może to zaskakiwać, z drugiej natomiast być może swoim zachowaniem była tenisistka chce ośmielić inne kobiety – pokazać, że nawet matka karmiąca piersią ma prawo w pełni korzystać z życia, jeśli robi to odpowiedzialnie i nie musi tylko siedzieć zamknięta w domu. I choćby wspomniany laktator w tym pomaga, bo dzięki niemu dziecko może zostać nakarmione mlekiem mamy bez jej obecności.
Jak wspomnieliśmy na początku, Cibulkova ma trochę wspólnego z Radwańską, jeśli chodzi o karierę tenisową. Słowaczka nigdy nie wygrała turnieju wielkiego Szlema, ale zagrała w finale Australian Open (Radwańska natomiast dotarła do finału Wimbledonu). Obie wygrały również Turniej Mistrzyń - Radwańska w 2015 roku, Cibulkova rok później. Na tym jednak podobieństwa się powoli kończą - Radwańska łącznie wygrała 20 turniejów WTA i zarobiła na kortach ok. 27 mln dolarów. Cibulkova triumfowała w 8 turniejach i z gry zgromadziła na swoim koncie 13 mln. Najwyżej w karierze plasowała się na 4. miejscu (2017 r.). W bezpośrednich starciach 7 razy wygrywała Polka, 6-krotnie lepsza była Słowaczka.