Zawody zapowiadały się pasjonująco i rzeczywiście takie były. Na starcie stanęli najlepsi zawodnicy ligi, często Grand Prix ma słabszą obsadę niż IMME. Zmarzlik jak burza przeszedł przez fazę zasadniczą, a potem błysnął w finałowej. Szczególnie pasjonujący był finał. Świetny start zaliczył Australijczyk Jason Doyle, który mknął po zwycięstwo. Zmarzlik znów jednak włączył swoje turbodoładowanie, wyszedł na prowadzenie i wygrał. Doyle był drugi, a trzecie miejsce zajął Duńczyk Leon Madsen.
Kierowca NAGLE i GWAŁTOWNIE zatrzymał bolid. Myśleli, że doznał UDARU [WIDEO]
- Świetnie czułem się na motocyklu od początku zawodów. Ten tor jest dla mnie szczęśliwy. Bardzo ciężko pracowaliśmy po trudnym początku sezonu. Jestem szczęśliwy, że są efekty – powiedział Bartek.
Najgorszy KOSZMAR Kubicy dopiero się zaczyna. To będzie ich gwóźdź do trumny?!
Pozostali Polacy: 4. Patryk Dudek, 5. Maciej Janowski, 8. Paweł Przedpełski, 9. Piotr Pawlicki. Zaskakująco słabo pojechali brylujący w Ekstralidze Rosjanie Emil Sajfutdinow (dopiero 10.) i Artiom Łaguta (12.).
SZOKUJĄCY transfer w Ekstralidze? Trzykrotny mistrz świata może trafić do Motoru!