Darcy Ward OBRAŻANY po wypadku! Co krzyczeli pseudokibice?

2015-09-02 12:23

Darcy Ward walczy o odzyskanie sprawności po koszmarnym wypadku w meczu żużlowej ekstraklasy. Okazuje się, że tuż po tragicznym zdarzeniu, kibice na stadionie w Zielonej Górze obrażali Australijczyka, skandując: Koniec kariery. Klub zawiadomił prokuraturę, a ta zajęła się sprawą.

Do wypadku doszło w ostatnim  biegu meczu zielonogórskiego Falubazu z GKM Grudziądz. Ward najechał na koło rywala i upadł na tor, po czym uderzył w bandę. Doszło do przerwania rdzenia kręgowego, żużlowiec jest sparaliżowany. Został przetransportowany na leczenie do Anglii.

Darcy Ward po operacji. Jakie są prognozy?

Tuż po wypadku, gdy Ward leżał jeszcze na torze, jacyś kibice zaczęli skandować "Koniec kariery", ciesząc się z tragedii żużlowca. Zarzą Falubazu chce ich ukarania. Oto treść komunikatu zielonogórskiej prokuratury:

"Przedstawiciel Zarządu Klubu Sportowego SPAR Falubaz złożył w Prokuraturze Rejonowej w Zielonej Górze zawiadomienie w sprawie znieważenia zawodnika miejscowego Klubu - Darcy Warda przez grupę kibiców zajmujących sektor K na miejscowym stadionie. Zdarzenie miało miejsce podczas zawodów sportowych rozegranych w dniu 23.08.br. pomiędzy drużynami miejscowego Klubu z GKM Grudziądz.

Prokurator Rejonowy po zapoznaniu się z treścią zawiadomienia i przyjęciem od przedstawiciela Klubu SPAR Falubaz protokołu zawiadomienia o przestępstwie wszczął postępowanie z art. 216 kk (znieważenie publiczne).

Czyn ten ścigany jest z oskarżenia prywatnego, jednak prokurator uznając, że interes społeczny wymaga tego - na podstawie art. 60 kpk - objął ściganie sprawców tego występku z urzędu."


Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze