Dobry bolid zamiast tortu

2009-07-27 10:03

To się nazywa koszmarny jubileusz. Robert Kubica (25 l.) wczoraj pojechał w 50. wyścigu Formuły 1 w karierze. BMW znów jednak nie potrafiło mu odpowiednio przygotować bolidu i Polak do mety dojechał dopiero na 13. miejscu.

Przed startem GP Węgier zespół BMW dał Kubicy tort z okazji 50. startu. Potem już tak słodko nie było. Robert robił, co mógł, ale jak zwykle w tym sezonie mógł niewiele. W efekcie znów nie zdobył punktów. BMW zamiast tortu, powinno dać Polakowi porządny samochód... - Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia - tak podsumował Robert swój jubileuszowy wyścig.

Na Węgrzech wygrał, po raz pierwszy w tym sezonie, broniący tytułu mistrza świata Lewis Hamilton (24 l.), przed byłym mistrzem Kimim Raikkonenem (30 l.). Z pole position startował Fernando Alonso (28 l.), ale w czasie pierwszego tankowania mechanicy... nie dokręcili mu jednego z kół! Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) zdyskwalifikowała za to Renault na kolejne GP w Walencji.

Najnowsze