Do fatalnego w skutkach wypadku doszło na torze w Jerez podczas wyścigu Supersport 300 na jednym z okrążeń Garrido spadł z motocykla między drugim, a trzecim zakrętem. Jadący za nim rywal nie miał nawet, jak zareagować i wpadł na 14-latka, samemu mocno się obijając. Ale najpoważniejszych obrażeń doznał jednak Garrido. Wyścig został natychmiast przerwany.
Przy obu zawodnikach od razu pojawiły się służby medyczne. Lekarze bardzo szybko podjęli decyzję o przetransportowaniu Garrido do szpitala w Jerez. Tam walczono o jego życie, ale obrażenia 14-latka okazały się zbyt poważne i po kilku godzinach poinformowano o śmierci 14-letniego zawodnika. Wydano również oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
- Andaluzyjska Federacja Motorowa pragnie wyrazić swój smutek z powodu fatalnego wypadku, do którego doszło w klasie Supersport 300. Na torze w Jerez, zawodnik zespołu Rota, Marcos Garrido, zanotował upadek. Bardzo szybko otrzymał pomoc służb medycznych, które zadecydowały o przetransportowaniu go do szpitala. Tam zmarł niemal godzinę po przyjęciu. Składamy szczere kondolencje rodzinie i przyjaciołom Marcosa. Spoczywaj w pokoju - czytamy w świadczeniu.