Formuła 1: Robert Kubica pojedzie co najmniej trzy razy

2018-02-17 5:00

Polscy kibice Formuły 1 mogą już zakreślić w tegorocznym kalendarzu daty, w których zobaczą w akcji Roberta Kubicę (34 l.) na torze w bolidzie Williams FW41. Ujawniono to podczas londyńskiej prezentacji najnowszej wersji auta brytyjskiego teamu.

- Pojadę w trzech treningach - potwierdził Kubica na pokazie samochodu Williamsa, na którym pojawił się wraz z dwoma podstawowymi kierowcami drużyny Kanadyjczykiem Lance'em Strollem i Rosjaninem Siergiejem Sirotkinem. - Oni wykonują swoją robotę, a ja postaram się ich wspierać. To nie tak, że mam być ich nauczycielem, chyba iż uznają, że mogę w jakiś sposób pomóc - powiedział Kubica o Strollu i Sirotkinie, którzy, mając odpowiednio 19 i 22 lata, tworzą najmłodszy duet w Formule 1.

Kubica weźmie udział w treningach przed GP Hiszpanii na torze w Barcelonie (11 maja), GP Austrii na torze w Spielbergu (29 czerwca) i GP Abu Zabi (23 listopada).

Jeszcze wcześniej, bo już pod koniec lutego, krakowianin wyjedzie na tor pod Barceloną, by odbyć pierwsze pozasezonowe testy williamsem FW41. Będzie także do dyspozycji na testy odbywane w trakcie sezonu F1, czyli w połowie maja w Barcelonie oraz na przełomie lipca i sierpnia na Hungaroringu.

W Williamsie Polak będzie głównie pracował na symulatorze, ale to nie znaczy, że nie ma szans na posadę głównego kierowcy nawet jeszcze w tym sezonie. Jest rezerwowym, zatem tak naprawdę może wskoczyć za kierownicę FW41 w każdej chwili. Będzie w gotowości na wszystkich zawodach Grand Prix. Jeśli pojawią się przyczyny losowe (kontuzja, choroba) lub zespół uzna, iż któryś z młodych kierowców nie daje sobie rady, sięgnie po Roberta.

Kubica nie wyklucza żadnego scenariusza. - Wolałbym prowadzić bolid jako podstawowy kierowca, ale rok temu nikt nie przypuszczał, że mogę w ogóle wrócić do F1, więc kto wie, co przyniesie przyszłość - podsumował.

ZOBACZ: Williams wyjaśnił wybór Sirotkina. Mydlenie oczu kibicom?

Najnowsze