Daniel Ricciardo, F1

i

Autor: East News Daniel Ricciardo

GP Monaco: Daniel Ricciardo z historycznym sukcesem. Sebatsian Vettel nie wykorzystał problemów rywala

2018-05-27 18:58

Od początku weekendu w Monako wszystko układało się świetnie dla zespołu Red Bulla. Zarówno Daniel Ricciardo i Max Verstappen wykręcali bardzo dobre czasy. Dużo więcej powodów do radości ma Australijczyk, który od początku do końca przewodził stawce podczas Grand Prix Monaco i zanotował swoje drugie zwycięstwo w sezonie.

Na wyścig w Monte Carlo czekają wszyscy kibice Formuły 1. Ma on swój niepowtarzalny urok. Podobnie podchodzą do niego kierowcy, którzy z utęsknieniem czekają na rywalizację na legendarnym torze. Ze względu na jego specyfikę, bardzo często dochodzi na nim do wielu ciekawych wydarzeń.

Tym razem aż tylu emocji nie było. Po starcie czołówka utrzymała swoje pozycje i choć Sebastian Vettel próbował atakować Ricciardo, Niemiec musiał uznać wyższość Australijczyka. Kierowca Red Bulla szybko zyskał bezpieczną przewagę i przewodził stawce. Jego kolega z drużyny, który startował z ostatnich pozycji, Max Verstappen błyskawicznie zaczął przeskakiwać na kolejne lokaty.

Problemy od początku rywalizacji miał Lewis Hamilton, który cały czas narzekał na swoje opony. mimo tego utrzymywał trzecią pozycję aż do samej linii mety. Jeszcze przed połową wyścigu Ricciardo zgłosił problemy ze swoim bolidem. Jego pojazd stracił moc i zdecydowanie zwolnił.

Nie wykorzystał tego Vettel, który co prawda zbliżył się do rywala, ale nie na tyle blisko, aby spróbować go wyprzedzić. Najciekawiej wyglądała jazda Verstappena, który ostatecznie zajął dziewiąte miejsce. Na ostatnich okrążeniach emocje postanowił przywrócić Charles Leclerc, który wbił się w bolid Brendona Hartleya.

Ten wypadek nie wpłynął na losy wyścigu. Ricciardo po raz pierwszy w karierze wygrał Grand Prix Monaco. Red Bull może być dumny ze swoich zawodników, którzy mimo przeciwności losu pokazali się z bardzo dobrej strony.

Najnowsze