Grand Prix Czech: Podbijcie Pragę jak Tomasz Gollob! [GALERIA]

2018-05-25 5:00

Kiedyś królem praskiej Markety był Tomasz Gollob (47 l.), teraz liczymy na jego następców. Biało-Czerwoni, którzy dobrze zaprezentowali się dwa tygodnie temu w Warszawie, mogą błysnąć również w GP Czech. Muszą tylko... pojechać tam jak Gollob!

Gollob wygrywał w Pradze dwukrotnie: w 1999 r. i mistrzowskim 2010 r. Oprócz tego aż siedem razy jechał w finale. Teraz obejrzy zawody przed telewizorem w domu (tydzień temu wyszedł z bydgoskiego szpitala). Czy będzie podziwiał sukcesy rodaków?

W tegorocznym cyklu Grand Prix występuje czterech Polaków: Bartosz Zmarzlik (23 l.), Patryk Dudek (26 l.), Przemysław Pawlicki (27 l.), Maciej Janowski (27 l.). Tylko ten ostatni stawał do tej pory na podium GP Czech. W 2015 r. był na Markecie trzeci, wygrał aż pięć biegów. W tym roku zarówno w GP (drugi w Warszawie), jak i w ekstralidze (lider Sparty Wrocław) jest w wielkiej formie, więc powalczy o zwycięstwo.

Oczy kibiców będą w sobotę zwrócone również na Patryka Dudka. Żużlowiec Falubazu w Warszawie odpadł wprawdzie w półfinale, ale twierdził, że forma idzie w górę. Wicemistrz świata z ubiegłego sezonu jest w gronie faworytów.

- To będzie zupełnie coś innego niż w Warszawie. W Pradze jest naturalny tor. Jeśli chodzi o mój sprzęt, to jestem z niego zadowolony. A w pełni bym się cieszył, gdybym wygrywał - mówi "Super Expressowi" Dudek.

Polacy mają ogromne ambicje, ale niewykluczone, że wszystkich pogodzi mistrz świata Jason Doyle (33 l.). Australijczyk w tym sezonie jeździ wprawdzie słabo, ale w Pradze czuje się jak w domu. Wygrał tam w 2016 i 2017 r.

Sprawdź wyniki sportowe na żywo. Tabele i statystyki.
Cały sport w jednym miejscu

Najnowsze