Przypomnijmy, że kilka dni po meczu meczu ROW-u z Unią Leszno (34:56), który odbył się 10 lipca, władze ligi poinformowały, że w parku maszyn znalazła się osoba, która posiadała pozytywny wynik testu COVID-19. Nie był nią żaden z zawodników, mechaników ani członków sztabów szkoleniowych, ale wszyscy uczestnicy tego spotkania udali się na domową izolację, a kolejne mecze tych drużyn, podobnie jak kilka innych imprez (m.in. zawody SEC w Gnieźnie), przełożono.
Koronawirus w polskiej lidze! Co dalej z rozgrywkami?
W poniedziałek przeprowadzono testy wśród uczestników meczu, a we wtorek było już wiadomo, że jeden z wyników jest pozytywny. Zakażonym okazał się mechanik jednego z zawodników ROW-u. Rozgrywki PGE Ekstraligi będą kontynuowane, bo mężczyzna nie miał z nikim kontaktu od momentu, gdy udał się na izolację, a obecnie jest pod kontrolą sanepidu.
Znamy wynik testu na COVID-19 Adriana Miedzińskiego
Przy okazji, władze ligi wprowadziły jeszcze bardziej rygorystyczne zasady bezpieczeństwa. Obowiązkowe testy genetyczne będą przeprowadzane co dwa tygodnie i przejdą je wszyscy, którzy będą pojawiali się w parkach maszyn na obiektach. Nadal testy genetyczne będą musieli przechodzić wszyscy zawodnicy, ale także mechanicy, którzy będą decydowali się wyjeżdżać z Polski zarówno w celach prywatnych, jak również związanych z występami i pracą w innych zawodach żużlowych poza granicami Polski.
Polscy fani byli WYPOSZCZENI. Wynajęli OSIEMNAŚCIE DŹWIGÓW! [ABSURDALNE ZDJĘCIE]
Najbliższe mecze 7. Kolejki odbędą zgodnie z terminarzem 24 lipca (Sparta-ROW i Falubaz-Motor) i 26 lipca (GKM-Stal, Włókniarz-U. Leszno).