Robert Kubica tego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Był tłem dla najlepszych zawodników Formuły 1. Oprócz słabych wyników sportowych popadł w konflikt z władzami Williamsa. Brytyjski zespół po dwóch latach współpracy nie widzi też miejsca dla Polaka na kolejny sezon. W jego miejsce obok George'a Russela pojedzie Nicholas Lafitti.
Podczas imprezy świątecznej zorganizowanej przez władze dyscypliny zawodnicy wymieniali się podarkami. Kubica trafił na znanego z poczucia humoru Lando Norrisa. Anglik kupił mu kapelusz oraz... maść na pośladki. Takie lekarstwo stosują kolarze lub wioślarze by zniwelować ból, który może się pojawić gdy zawodnik kilka godzin spędza w takiej samej pozycji lub gdy powstaną z tego powodu otarcia.
Krakowianin był ewidentnie zaskoczony swoim prezentem, lecz przyjął go z dużym uśmiechem na twarzy. Polak również wykazał się świetnym pomysłem i sprawił niespodziankę Nico Hulkenbergowi. Kupił strój "Hulka", którego adresatem był piesek Niemca! Zawodnik bardzo się ucieszył z takiego podarku i pochwalił się w sieci zdjęciem swojego pupila w zielonym stroju.
Polak już jest myślami przy nowym sezonie. Ostatnio dużo czasu spędził w Hiszpanii gdzie brał udział w testach DTM dla młodych kierowców. Polak jest o krok od przejścia do nowej kategorii wyścigowej. Osiąga bardzo dobre rezultaty przez co staje się bardzo łakomym kąskiem. Prawdopodobnie dołączy do zespołu BMW.
Polecany artykuł: