Lewis Hamilton

i

Autor: AP PHOTO/ANNA SZILAGYI Lewis Hamilton

Prawda wyszła na jaw!

Lewis Hamilton miał straszne dzieciństwo. Miał być prześladowany, znęcali się nad nim nawet nauczyciele

2022-08-11 15:24

Lewis Hamilton jest niekwestionowanie jednym z najlepszych kierowców w historii F1 i od lat dostarcza wielkich emocji kibicom sportów motorowych. Okazuje się, że dzieciństwo Brytyjczyka było wyjątkowo ciężkie. Kierowca w rozmowie z "Vanity Fair" przyznał, że był prześladowany w szkole nie tylko przez uczniów, ale także nauczycieli. Padły ostre słowa.

Lewis Hamilton postanowił opowiedzieć o swoim dzieciństwie. Brytyjski kierowca F1 w rozmowie z "Vanity Fair" przyznał, że przez lata swojej edukacji zmagał się z dość dużymi problemami, a wszystko w dużej mierze przez uczniów i nauczycieli, którzy prześladowali Brytyjczyka także na tle rasistowskim. Wyznanie kierowcy było wyjątkowo mocne, rozliczył się ze wszystkiego.

Sylwester Wardęga uderzył w Maję Staśko. Brutalna riposta, Cristiano Ronaldo w tle

Lewis Hamilton szokuje. Doznał przerażających prześladowań

Mimo że Hamilton jest obecnie uwielbiany za swoje umiejętności i wielką sportową klasę, to nie zawsze tak było. Jak przyznał kierowca, przez lata swojego dzieciństwa doświadczał prześladowań, nawet tych na tle rasistowskich.

- W czasach szkolnych miałem dysleksję i strasznie męczyłem się z nauką. Byłem jednym z nielicznych czarnoskórych dzieci w mojej szkole. Nigdy nie dano mi szansy na prawdziwy rozwój. Nikt mi nie pomógł. Nauczyciele tylko powtarzali "niczego w życiu nie osiągniesz". Pamiętam, jak chowałem się na tyłach budynku z łzami w oczach i myślałem sobie "będziesz zerem". Przez ułamek sekundy w to wierzyłem - mówił Lewis Hamilton. 

Legenda chce oddać Złotą Piłkę Lewandowskiemu! Przepotężny atak na "France Football", padły ostre słowa

Hamilton o swoich prześladowcach. Po latach nie ma pretensji

Jak przyznaje Brytyjczyk, po latach nie ma on pretensji do prześladowców, gdyż sprawili on, że zmotywował się do pełnego zaangażowania w sporcie.

- Wystarczy być konsekwentnym i udowodnić ludziom, że się mylą. To właśnie zrobiłem. Właściwie to nie mam żadnej urazy do nich. Oni tylko podsycali we mnie ten ogień do działania - stwierdził siedmiokrotny mistrz świata F1.

Kubica jeździł bolidem po Warszawie.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze