Marek Cieślak

i

Autor: Marek Barczyński

Marek Cieślak: Janowski może wkurzyć Rosjan [WYWIAD]

2013-08-09 5:00

Nikt tak dobrze nie zna Macieja Janowskiego (22 l.), jak jego trener w Azotach Tauron Tarnów i reprezentacji Marek Cieślak (63 l.). Selekcjoner biało-czerwonych uważa, że młody zawodnik może być polską tajną bronią w indywidualnych mistrzostwach Europy.

"Super Express": - Maciej Janowski zapowiedział, że do Togliatti jedzie walczyć o zwycięstwo. Stać go na to?

Marek Cieślak: - Jego stać jest na wszystko. Ma psychikę zwycięzcy, nie czuje respektu przed największymi gwiazdami. Mimo że dopiero pierwszy rok jeździ w seniorach, to imponuje rozsądkiem, nie zamyka oczu i nie pędzi na wariata. Myśli na torze, kalkuluje. Może poważnie zdenerwować Rosjan, odbierając im zwycięstwo.

- Rośnie nam następca Tomasza Golloba?

- Gollob to osobna półka, a Janowski dopiero pisze własną historię. Takie porównania nie mają sensu, bo mogą tylko zdołować chłopaka. Tomek na swoją legendę pracował dwadzieścia kilka lat, a Maciek ledwie zaczyna poważną jazdę. Dajmy mu spokój. Po co wywierać na niego dodatkową presję?!

- 15 tysięcy fanatycznych kibiców w Togliatti poniesie do sukcesu faworyta gospodarzy Emila Sajfutdinowa?

- Rosja to nie tylko Sajfutdinow, ale również świetnie jeżdżący Grisza Łaguta i rekordzista toru w Togliatti jego brat Artiom. Byłem na tym stadionie w ubiegłym roku na meczu Rosja - Polska i widziałem, jaki kocioł potrafią tam zrobić fani. Nasi będą mieli bardzo ciężko, bo - delikatnie mówiąc - nie cieszą się sympatią miejscowych kibiców.

- Tomasz Gollob będzie miał chęci i motywacje, by powalczyć w Rosji o wygraną?

- Tego nie wie nikt. Tomek równie dobrze może zdeklasować rywali, jak i uplasować się w środku stawki. On już nic nie musi.

Przeczytaj koniecznie: Janowicz uległ Nadalowi. Godne pożegnanie Polaka z Montrealem. Zapis relacji na żywo

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze