Robert Kubica

i

Autor: SE Robert Kubica

Niepokojąca wypowiedź Roberta Kubicy. Nadchodzi koniec? To będzie smutny dzień dla kibiców

2022-07-01 11:04

Robert Kubica przez wiele lat po fatalnym wypadku w Ronde di Andora w 2011 roku marzył o powrocie do Formuły 1. Nie był oto zadanie łatwe i reprezentant Polak musiał włożyć w to ogrom pracy, ale dopiął swego. Na tor wrócił w barwach Williamsa, a obecnie jest kierowcą testowym w Alfie Romeo. Sam jednak przyznaje, że niedługo pozostanie w F1 może być zadaniem niewykonalnym.

W pewnym momencie zapowiadało się, że Robert Kubica będzie jednym z czołowych kierowców Formuły 1. W najwyższej klasie wyścigowej radził sobie znakomicie i przyciągał uwagę największych zespołów na świecie. Wszystkie plany zostały zniszczone przez fatalny w skutkach wypadek w Ronde di Andora. Kubica cudem przeżył zderzenie z barierką.

Intymne chwile Anny i Roberta Lewandowskich. Pokazali to całemu światu, trenerka nie mogła powstrzymać uśmiechu

Kubica o przyszłości w F1. Złe informacje od kierowcy

Obrażenia były na tyle poważne, że kierowca musiał przejść wiele operacji, a następnie czekała go żmudna i trudna rehabilitacja. Mimo wszystko nie porzucił marzeń o powrocie do Formuły 1. Cel zrealizował w 2019 roku, kiedy to ścigał się w barwach Williamsa. Bolidy tego zespołu nie pozwalały na zbyt wiele, ale mimo wszystko była to wielka chwila.

Sprawiła sensację na Wimbledonie i zalała się łzami. Wyjątkowe chwile na londyńskim turnieju

Obecnie Kubica pełni rolę kierowcy testowego w Alfie Romeo. Z racji tego, że nie jeździ w wyścigach, podejmuje się również innych wyzwań. Przede wszystkim związanych z wyścigami długodystansowymi. W rozmowie z portalem SportoweFakty WP Kubica zdradził, że obecnie nie jest w stanie określić, co będzie robił za rok.

Sonda
Czy Robert Kubica wróci do Formuły 1?

Kubica niepewny przyszłości w F1. Kibice mogą być zmartwieni

- Fakt jest taki, że nie wiem, co będę robił. Mam pewne oferty na sezon 2023, ale są też oferty od producentów, którzy dołączą do Hypercarów w roku 2024 - zdradził Kubica. - Łączę dwie różne kategorie - wyścigi długodystansowe i F1. Na dzisiaj jest to wykonalne, bo startuję w zespole prywatnym, jakim jest Prema Orlen Team. Gdybym był zaangażowany jako kierowca fabryczny innego producenta, to trudno byłoby to połączyć z Formułą 1 - dodał.

Wyjawił również, że może dojść do sytuacji, że łączenie innych obowiązków z F1 stanie się niewykonalne. - Sam nie wiem, jaka będzie moja przyszłość w F1, czy będę kontynuował swoją pracę, czy będę w tym samym zespole. Na dzisiaj mogę powiedzieć, że łączenie Hypercarów z F1 nie jest proste i nigdy nie było. W momencie, gdybym podpisał umowę z fabrycznym zespołem i producentem w Hypercarach, to może się okazać, że nie będzie dla mnie wykonalne pozostanie w F - powiedział polski kierowca.

Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Najnowsze