Kubica w Szwecji spisał się nadzwyczaj dobrze. W trudnych dla siebie warunkach znowu wydawał się piekielnie szybki, ale na drodze do sporego sukcesu znowu stanęli organizatorzy. Pięciominutowa kara - spowodowana minimalnym przekroczeniem mocy silnika - wyrzuciła Polaka z czołówki rajdu.
Samochód zatrzymał Roberta Kubicę
Najlepszy w Szwecji okazał się Sebastian Ogier, który sukces zapewnił sobie dopiero na finiszu. Przed ostatnim odcinkiem przegrywał z Andreasem Mikkelsen, ale po znakomitej jeździe Francuza, Norweg nie wytrzymał presji i wypadł z trasy. Potwierdził tym samym swoje słowa, że albo skończy pierwszy, albo wyląduje - walcząc o triumf - poza trasą. Cóż, trzeba było mniej gadać.
Największe kontrowersje podczas Rajdu Szwecji wzbudził jednak nowy przepis, zgodnie z którym zawodnicy - w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu - startują w odwróconej kolejności. Sam Ogier uznał podobne rozwiązanie za skrajnie niesprawiedliwe, ale dzięki niemu kibice nie mają prawa narzekać na brak emocji.
Ciekawostka? W weekend nie tylko Peter Prevc pobił rekord długości lotu. Belg Thierry Neuville na słynnej Hopie Colina przefrunął - samochodem! - 44 metry. To trzeba zobaczyć.
Klasyfikacja końcowa Rajdu Szwecji:
1. Sebastian Ogier (Francja)
2. Thierry Neuville (Belgia)
3. Andreas Mikkelsen (Norwegia)
4. Ott Tanak (Estonia)
5. Hayden Paddon (Nowa Zelandia)
6. Elfyn Evans (Wielka Brytania)
7. Kris Meeke (Wielka Brytania)
8. Martin Prokop (Czechy)
9. Jurij Protasow (Ukraina)
10. Mads Ostberg (Norwegia)
...
20. Robert Kubica (Polska)
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
