Mimo to Francuz jest pełen optymizmu przed ostatnimi czterema wyścigami w sezonie.
- Nie chcę za bardzo rozbudzać apetytów, ale na ostatnich czterech torach (w Japonii, Korei, Brazylii i ZEA, red.) duży docisk nie jest aż tak potrzebny, więc nasze bolidy powinny spisywać się znacznie lepiej - uważa Boullier, który wierzy, że Renault stać na dogonienie Mercedesa w klasyfikacji konstruktorów.
Przeczytaj koniecznie: Fabiański zagra w Belgradzie
- 35 punktów to spora strata, ale przy odrobinie szczęścia możemy ją odrobić.