Rajd Wielkiej Brytanii przebiegł bez większych niespodzianek. Wygrał go Sebastien Ogier, który już wcześniej zapewnił sobie mistrzostwo świata WRC. Kubica nie dał rady powalczyć o wyższe lokaty, ale przynajmniej ukończył jeden z trudniejszych wyścigów całego cyklu i zakończył go na początku drugiej dziesiątki. Takie miejsce nie poprawiło niestety jego lokaty w klasyfikacji generalnej.
Robert Kubica zostanie w WRC? Polak o krok od powrotu do Citroena
Choć Kubica był dość często krytykowany za wypadanie z trasy czy słabe miejsca w wyścigach, i tak należy bić mu brawo i gratulować. W WRC zaczął się ścigać dopiero w zeszłym sezonie, dlatego należą mu się słowa uznania za kilka wygranych etapów i odcinków specjalnych podczas wszystkich rajdów. Sam zainteresowany nie oczekiwał jednak specjalnych sukcesów - Same wyniki rewelacyjne nie były, ale od początku powtarzałem, że to nie jest mój priorytet. Brakowało frajdy z tej całej zabawy, przez co sezon był bardziej męczący - powiedział w rozmowie z portalem eurosport.onet.pl.
Sezon WRC się zakończył, ale co dalej? Kubica przyznaje, że wciąż nie wie, jak będzie wyglądać jego przyszłość - Szanse na to, by w przyszłym sezonie ścigać się znów w WRC oceniam pół na pół. Teraz po zakończeniu rajdu muszę się zregenerować, a potem się zastanowimy, jaką kategorię i dyscyplinę wybrać. Sądzę, że gdy już odpocznę, to zdecyduję się szybko, bo chciałbym, aby grudzień był spokojny. Będę mógł też pracować nad przyszłym rokiem. Najważniejsze jest abym wybrał to, na czym naprawdę mi zależy - zakończył polski rajdowiec.
- Robert zrobił ogromne wrażenie na ludziach w parku serwisowym. Nie ma osoby, która by nie mówiła, że Kubica musi zostać w WRC. Rezultaty były rozczarowujące, ale ciężkie doświadczenia będą procentowały - powiedział o Kubicy dziennikarz motoryzacyjny Cezary Gutowski.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail