Robert Kubica jako pierwszy z kierowców Alfa Romeo Racing Orlen miał okazję testować bolid na sezon 2020. W ubiegłym tygodniu usiadł za kółkiem i pokonał kilkadziesiąt kółek na torze w Barcelonie. Krakowianin jeździł w przeróżnych ustawieniach, co miało być szczególnie przydatne inżynierom, odpowiedzialnym za przygotowanie maszyny do wyścigów. Choć nie uzyskiwał powalających na kolana czasów, to tor opuścił bardzo zadowolony. Krakowianin wykonał kawał dobrej pracy i nic dziwnego, że znalazł się w centrum zainteresowania kibiców i dziennikarzy. Stał się między innymi jednym z bohaterów wideobloga, w którym opowiedział o tajemnicach F1.
Wśród tematów pojawiły się choćby aspekty... fizjologiczne. Prowadzący pytał o oddawanie moczu podczas wyścigów. Robert Kubica stwierdził, że nigdy nie sikał w bolidzie podczas jazdy. Nie jest jednak tajemnicą, że niektórzy kierowcy tak robią, a nasz rodak zna osobiście przynajmniej jednego, który ucieka się do podobnych sposobów.