Williams swoją ostateczną decyzję, dotyczącą składu zespołu na przyszły sezon ma przedstawić we wtorek. O fotel drugiego kierowcy walczą Robert Kubica i Siergiej Sirotkin. Polak początkowo był faworytem do zajęcia miejsca Felipe Massy, ale za Rosjaninem przemawiają przede wszystkim ogromne pieniądze. Niewykluczone, że brytyjski zespół spróbuje pogodzić dwójkę i Sirotkin zostanie kierowcą wyścigowym, a Kubica - testowym.
Takiemu rozwiązaniu nieśmiało sprzeciwił się Mario Isola, dyrektor firmy Pirelli, która dostarcza opony na wyścigi Formuły 1. - Kubica nie ścigał się w F1 przez długi czas i musi się przyzwyczaić do nowych warunków. Wydaje mi się, że naprawdę dobrze się spisał. Wybór jednego z dwóch kierowców to już inna historia. Nie krytykuję tej decyzji, twierdzę jedynie, że Kubica zasługuje na szansę, żeby pokazać nam swój potencjał - stwierdził na łamach portalu Autosport.
Robert Kubica o powrót do elity stara się po wypadku na rajdzie w 2011 roku. Latem tego roku pojawił się na testach Renault, ale francuska stajnie nie zdecydowała się na angaż krakowianina. W listopadzie dostał szansę w Abu Zabi, gdzie testował model bolidu Williamsa z minionego sezonu. - Kubica nie jest młodym kierowcą, ale na pewno potrzebuje więcej czasu. Nie sądzę, żeby miał jakiekolwiek ograniczenia, prowadził tak samo, jak każdy inny. Moim zdaniem spisał się bardzo dobrze - ocenił Isola.
Sprawdź też: Zespoły F1 ZAKPIŁY z Roberta Kubicy. Kibice oburzeni [ZDJĘCIE]