Robert Kubica 7 czerwca przejechał w Walencji aż 115 okrążeń. Według nieoficjalnych informacji Polak osiągał świetne czasy i nie było widać śladów po ciężkim wypadku, który przerwał w brutalny sposób jego karierę. W Hiszpanii 32-latek poruszał się bolidem E20 z 2012 roku. Po raz pierwszy od sześciu lat Robert Kubica zasiadł za kierownicą pojazdu Formuły 1. Później Renault komentowało, że testy zorganizowano specjalnie dla zawodnika i nie ma to związku z jego ewentualnym powrotem do wielkiego ścigania.
Robert Kubica: Szanse na mój powrót do F1 oceniam na 80-90 procent
Temat wznowienia kariery wraca jak bumerang. Sam 32-latek stwierdził, że na 80-90 procent wróci do Formuły 1, a w ostatni weekend jeździł pojazdem Renault na festiwalu prędkości w Goodwood. Po nim pojawiła się informacja, że RK znowu weźmie udział w testach swojego byłego pracodawcy. W czwartek potwierdziło ją Renault. "Druga tura testów ma na celu dokładną ocenę możliwości Roberta Kubicy" - napisano w oświadczeniu. Jazdy urodzonego w Krakowie kierowcy odbędą się na torze Paul Ricard we Francji.